Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
BOB | 

Kilkudziesięciu policjantów wpadło do lokalu w Pszczynie. Właściciel ma kłopoty

72

Właściciel restauracji w Pszczynie wbrew obostrzeniom otworzył swój lokal. Szybko go jednak zamknął. To konsekwencja wizyty pracowników sanepidu w asyście kilkudziesięciu policjantów.

Kilkudziesięciu policjantów wpadło do lokalu w Pszczynie. Właściciel ma kłopoty
Tapster pub w Pszczynie znowu zamknięty (Facebook)

Coraz więcej zdesperowanych właścicieli lokali gastronomicznych decyduje się na przyjmowanie gości. To jednak jest wbrew obostrzeniom, które zezwalają jedynie na sprzedaż jedzenia na wynos. Jak poważne mogą być konsekwencje, przekonał się szef restauracji w Pszczynie.

Ogromna kara od sanepidu. Restauracja znowu zamknięta

Krzysztof Gazda długo nie nacieszył się otwarciem restauracji. Do Tapster Pubu po raz drugi przyszli pracownicy sanepidu. Tym razem mieli wsparcie w postaci kilkudziesięciu policjantów.

Sanepid podjął decyzję o zamknięciu sali dla gości. Właściciela ukarano grzywną w wysokości 30 tys. zł. W dodatku grożą mu kolejne konsekwencje, jeżeli lokal nadal będzie w pełni otwarty. Dlatego zdecydował się wrócić do sprzedaży na wynos.

- Po konsultacjach z adwokatem muszę zamknąć salę, bo jeśli tego nie zrobię, dostanę karę jeszcze wyższą niż te 30 tys. zł. Oprócz tego czeka mnie sprawa w prokuraturze - mówi Krzysztof Gazda w "Gazecie Wyborczej".

Dlaczego w interwencji uczestniczyło aż tak dużo policjantów? Kilka dni wcześniej w pszczyńskim lokalu doszło do nieprzyjemnego incydentu. Jeden z pijanych klientów obrażał i groził funkcjonariuszom, że ich zabije.

Zobacz także: Bezwzględne zachowanie policji w restauracji. Wszystko nagrały kamery
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Grób Voita i Horowianki celowo zdewastowany? Turysta pokazał zdjęcia
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić