Klienci masowo skarżą się na sklepy. Mają dość wojenki między nimi

Walka o klienta w popularnych sieciach handlowych przybiera niepokojące rozmiary. Promocje i wyścig o to, kto taniej sprzeda produkt przeciągając na swoja stronę klienta osiągają rozmach jakiego wcześniej nie było. "Gazeta Pomorska" sprawdziła jak reagują na to klienci. Okazuje się, że "megaobniżki" nie wszystkich cieszą tak samo i skłaniają do większych zakupów.

zakupy w Lidlu/ zdjęcie ilustracyjneKlienci masowo skarżą sieć sklepów, czują się oszukani
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Zaczęło się od kłótni o schab, którego w deklarowanej cenie nie znaleźli w Lidlu eksperci Biedronki. Czym prędzej poinformowali o tym swoich klientów informując, że to oni są liderem niskich cen na rynku.

Potem, jak przypomina "Gazeta Pomorska" był spór o parówki. Biedronka wykorzystała do kampanii bazę numerów telefonów jaką zdobyła przy okazji rejestracji kart Moja Biedronka. Klienci otrzymali wiadomość takiej treści:

Od dziś Berlinki 300 g w Biedronce 3,15 zł/opakowanie. W Lidlu 10 proc. drożej - głosiła treść rozesłanych do klientów sms-ów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

„Solidarność” będzie protestować. „Pracodawcy zaczynają pogrywać”

I choć wydawać by się mogło, że promocje cieszą klientów i pozwalają im na o wiele tańsze zakupy, w praktyce nie wygląda to tak różowo. "Gazeta Pomorska" przytacza przykład masła, które oferowane przez Biedronkę miało aż... dziesięć różnych cen.

"Sieć pod tym produktem umieściła kilka cenówek. Każda z nich informowała o cenie regularnej i promocyjnej, część z nich była przekreślona, a część wskazywała cenę za kilogram produktu. Większość cen była nieaktualna, a poszczególne cenówki wykluczały się wzajemnie" - opisuje "Gazeta Pomorska".

Agnieszka Majchrzak z zespołu prasowego UOKiK w rozmowie z "Gazetą Pomorską" dodaje, że od początku roku na sieć wpłynęło już 800 skarg.

Konsumenci, którzy się do nas zgłaszają, najczęściej mają problemy z reklamacją, np. z jej odrzuceniem. Zgłoszenia dotyczą też cen - chodzi o nieczytelne oznaczenia. Pojawiają się również skargi o naruszeniu obowiązku podawania najniższej ceny z ostatnich 30 dni przy oferowaniu produktu w promocji - wymienia rzeczniczka cytowana przez portal.
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami