Pan Mirosław ostatnio wybrał się do jednego ze sklepów Biedronki. Na stoisku z owocami dostrzegł maliny. Wówczas zdecydował, że weźmie je dla córek.
Malin wprawdzie tyle, co kot napłakał, bo zawartość mieści się w dłoni, ale pomyślałem, że się dziewczynki ucieszą - podkreślił mężczyzna w rozmowie z "Faktem".
Gdy dowiedział się, ile kosztuje 125 g malin, był w niemałym szoku. - Małe opakowanie kosztuje aż "dychę". Pomyśleć, że tyle trzeba dać za garstkę owoców - dodał pan Mirosław.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na kilogram krajowych malin z Biedronki trzeba więc przygotować 80 zł. Reszty praktycznie nie otrzymasz, bo cena za 1000 g to aż 79,92 zł.
W Carrefourze cena malin jest taka sama, jak w Biedronce. Za opakowanie 125 g zapłacisz 9,99 zł (79,92 zł/kg). Auchan natomiast sprzedaje 125 g malin za 9,49 zł (75,92 zł/kg).
Nowy lider drożyzny. Kilogram za... 100 złotych
W lasach można już znaleźć pierwsze letnie grzyby. Chodzi oczywiście o kurki. Ci, który nie lubią grzybobrania, mogą je nabyć na targowiskach. Wybierając taką opcję, trzeba liczyć się z naprawdę sporym wydatkiem. Kilogram kosztuje nawet... 100 złotych! Taka cena pojawiła się w Pasażu Zielińskiego we Wrocławiu. To jednak dopiero początek sezonu grzybowego, więc z tygodnia na tydzień powinno być taniej.
Sprzedawcy - jak zauważa money.pl - przekonują, że ceny będą spadać. Trzeba więc wierzyć, że tak właśnie będzie. Póki co kurki zostały nowym liderem drożyzny.
Drogie są jednak nie tylko kurki. Dla przykładu, kilogram importowanych czereśni to wydatek rzędu od 50 do 69 złotych za kilogram!
Czekamy na polskie owoce i cena powinna spaść - powiedział w rozmowie z money.pl jeden ze sprzedawców w Pasażu Zielińskiego