Wpadka goni wpadkę
Polski Ład przyprawia o zawrót głowy nie tylko zwykłych Polaków, ale również rządzących, którzy te zmiany zaproponowali. Wszystko z powodu ilości przepisów. Tym razem doszło do pomyłki w kwestii wysokości składki zdrowotnej za styczeń 2022 r.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych twierdzi, że wyniesie ona 9 proc., czyli tyle, ile wynosiła do tej pory. Co innego mówią zapisy w Polskim Ładzie, z których wynika że liniowców będzie już obowiązywać nowa wysokość 4,9 proc. Tyle samo ma natomiast wynosić podstawa wymiaru składki.
Przepis jest wyjątkowo jasny i precyzyjny. Problem polega na tym, że z pewnych względów regulacja ta nie odpowiada zamysłowi rządzących - komentuje Michał Pankiewicz, doradca podatkowy, w rozmowie z Interią.
Różnica między tym, co twierdzi ZUS, a tym, co wynika z przepisu Polskiego Ładu, to prawie 111 zł. ZUS twierdzi, że nową stopę, czyli 4,9 proc., stosuje się "dopiero od rozliczeń za luty 2022 r.". Urząd nie podaje jednak przepisu, który miałby to udowodnić.
Przepisy mówią jasno
Renata Majewska z Biura Kadr i Płac ujmuje wskazuje w rozmowie z Interią, że ZUS jako urząd ma obowiązek stosować przepisy, a nie podnosić wysokość składki wbrew brzmieniu ustawy.
Gdyby ustawodawca chciał, aby składka zdrowotna za styczeń 2022 r. od przedsiębiorców liniowych wynosiła jeszcze 9 proc., to art. 79 Polskiego Ładu brzmiałby inaczej, mówiłby o zasadach ustalania składki, a nie tylko podstawy jej wymiaru - wskazuje Majewska.
Jak podkreśla ekspertka, nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, by naliczać 9-proc. składki za styczeń u liniowców. Jej zdaniem ZUS powinien "rzetelnie i praktycznie" wyjaśniać przepisy Polskiego Ładu, a nie wprowadzać kolejne zamieszanie i powodować jeszcze większy stan niepewności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.