Jak ustalił portal, dostawy zawierające specjalne smary przemysłowe do Rosji są zabronione przez Unię Europejską. Z danych wynika, że od początku 2024 z niemieckiego miasta Lubeka do Rosji wysłano ponad 60 ton specjalnych smarów.
Czytaj więcej: Rosjanin mieszka w Polsce. Mówi, jak go traktują
Dostawcą była firma VIP Resource Limited z adresem w Hongkongu. Jednocześnie to właśnie niemieckie miasto Lubeka jest wskazane jako miejsce wysyłki. Odbiorcą była jekaterynburska firma Amertend LLC , która aktywnie zajmuje się sprzedażą detaliczną środków smarnych do obrabiarek na terenie Rosji - informuje "The Insider".
Właścicielem VIP Resource Limited jest Maxim Krivoruchenko, firma ma być zarejestrowana w Zaporożu na Ukrainie. Dziennikarze donoszą, że może być jedynie "słupem". W dokumentach z Hongkongu widnieje jako obywatel Ukrainy. Jego prawdziwe nazwisko ma brzmieć Seyedmokhammadkhassan Seyedaliakbar Abtagiabarhui.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarze "The Insider" zapytali o zdanie ekspertów. Ten specjalistyczny płyn jest używany w kompleksie wojskowo-przemysłowym. - Bez chłodziwa maszyna się zatrzyma. A jeśli napełnisz ją niewłaściwym płynem, przestanie działać na zawsze - informuje theins.ru.
Czytaj więcej: "Umrze jutro". Szokujące słowa o Łukaszence
To kolejny skandal z udziałem niemieckich firm. W kwietniu tamtejszy kanał telewizyjny ARD ujawnił, że niemieckie firmy pomagają Rosjanom w odbudowie okupowanego ukraińskiego miasta Mariupol. Chodzi szczególnie o firmy Knauf i WKB Systems. Głównymi dowodami były zdjęcia oraz filmy z samego Mariupola i roczne sprawozdania przedsiębiorstw. Założyciel firmy, Nikolaus Knauf, przez ponad dwie dekady był konsulem honorowym w Rosji. Głównym akcjonariuszem tej drugiej spółki jest rosyjski oligarcha Wiktor Budarin, który w momencie publikacji materiału śledczego nie podlegał sankcjom.