Każdy rząd za jeden z głównych celów stawia sobie dbanie o seniorów. Tym razem, pomóc ma w tym bon senioralny, zaproponowany przez minister ds. polityki senioralnej Marzenę Okłę-Drewnowicz. Jak sama twierdzi, w Polsce będzie mogło skorzystać z niego ponad pół miliona seniorów.
Z bonu senioralnego, skorzystać będą mogły osoby po 75. roku życia. Według minister to właśnie w tym wieku istnieje największe ryzyko niesamodzielności. To kluczowe, ponieważ za sprawą bonu, będziemy mogli opłacić specjalistyczne usługi opiekuńcze. Ich organizacją zajmować się będą lokalne urzędy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważnym kryterium będzie dochód samego seniora. Nie może on przekroczyć 5 tysięcy złotych. Co więcej, istotne może być posiadanie przez ewentualnego beneficjenta rodziny aktywnej zawodowo, która się nim opiekuje.
Ile wyniesie bon senioralny?
Ministra Marzena Okła-Drewnowicz zapowiedziała, że maksymalna wartość bonu senioralnego to 2150 złotych. Ta może ulec jednak zmianie, ponieważ będzie uwarunkowana bezpośrednimi potrzebami danego seniora. Innymi słowy, kluczowy będzie fakt, ile godzin opieki będzie on wymagać.
Wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie bon senioralny wejdzie w życie. Jak mówi minister, wszystko zależeć będzie m.in. od szybkości stworzenia odpowiedniego zaplecza opiekunów. Już dziś można się jednak spodziewać, że zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami minister, bon nie będzie mieć charakteru gotówkowego.
W pierwszej kolejności chcemy przygotować zaplecze kadrowe, które wykona usługi, za które zapłacimy bonem senioralnym. Środki finansowe na ten cel zostaną zabezpieczone w ustawie budżetowej na przyszły rok - mówi ministra Marzena Okła-Drewnowicz.