Gdy na jakimkolwiek produkcie widzimy polską flagę, momentalnie pojawia się jedno skojarzenie - mamy do czynienia z produktem z Polski. Tak najczęściej jest, jednak istnieją przypadki, w których niektórzy producenci celowo próbują sprawić, że klient tak właśnie będzie myślał.
To właśnie jest zarzewiem sporu dwóch koncernów spożywczych - polskiego Prymatu oraz chorwackiej Podravki. Ta druga jest najlepiej znana na polskim rynku z Vegety, czyli bardzo popularnego miksu przypraw. W sektorze mieszanek przypraw, jak podaje "Rzeczpospolita", może ona pochwalić się rynkowym udziałem na poziomie 25 proc. Pierwszy jest Kucharek (44 proc.) produkowany przez Prymat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cały spór nie wynika jednak tylko z rynkowej pozycji obu produktów, chociaż z pewnością miał on wpływ na to, że cała afera wybuchła. Problemem jest nowe opakowanie Vegety. Znajduje się na nim biało-czerwony pasek, który zdaniem Prymatu ma sugerować klientowi, że produkt ten jest polskiego pochodzenia, co jest nieprawdą.
Zdaniem prawników spółki Prymat, element stylizowany na polską flagę na opakowaniu Vegety może niezgodnie z prawdą sugerować, że jest to produkt polski czy też polskiej marki - pisze o całej sprawie "Rzeczpospolita".
Czytaj również: Znany szef kuchni zamyka restaurację. "Moje serce pęka"
Sąd zadecydował. Konsekwencje dla giganta polskiego rynku przypraw
Sąd przyznał rację Prymatowi i przyznał, na razie nieprawomocnie, że Podravka wprowadzała klienta w błąd. Na czas trwania procesu chorwacka marka nie może używać kontrowersyjnych opakowań Vegety. Tyczy się to wszystkich obszarów działalności - promocji, reklam i sprzedaży. Partie ze wspomnianymi opakowaniami do sklepu więc na razie nie trafią.
Wyrok jest nieprawomocny, dlatego Chorwaci mogą się od niego odwołać. Jeżeli jednak sprawa zakończy się w ten sposób, Prymat wygra zarówno wizerunkowo, jak i finansowo, chociaż wszystko rozbijać się ma o kilkaset tysięcy złotych. Gorzej, jeśli sprawą zajmie się UOKiK - ten bowiem znany jest z nakładania astronomicznych kar na firmy, które wprowadzały konsumentów w błąd pod kątem kraju pochodzenia produktów.