Według polskich przepisów prawa, palenie odpadami jest nielegalne i grozi za to kara. Straż miejska nie ma dla takich osób żadnej litości. Wręczają ludziom mandaty w wysokości do 500 zł, a jak nie chcą ich przyjąć, kierują sprawę do sądu. Tam można otrzymać nawet pięć tysięcy złotych grzywny.
Podobnie jak w poprzednich latach rozpoczęliśmy kontrole domów oraz firm na terenie miasta. Wystawiliśmy już pierwszy mandat na niewielką kwotę, która wyniosła 50 złotych - tłumaczy Paweł Dyjas, komendant straży w Słupsku, cytowany przez prk24.pl.
Warto zaznaczyć, że masowe kontrole pojawiają się nie tylko w Słupsku, ale także w całej Polsce. Funkcjonariusze podczas kontroli mogą pobrać próbki popiołu do szczegółowej analizy. Informację o podejrzeniu spalania odpadów w piecach można zgłaszać strażnikom pod numerem telefonu 986.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórym miastom, w kontrolowaniu czystego powietrza, pomagają nie tylko patrole , ale także... drony. Szczeciński dron wyposażony jest w czujniki mierzące poziom stężenia w powietrzu szkodliwych substancji: formaldehydu, chlorowodoru, lotnych związków organicznych oraz pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5.
Czytaj więcej: Ludzie wściekli na Biedronkę. "Zostawiają przy kasach"
Jak podkreśla TVP, w Radomiu straż miejska od początku sezonu grzewczego interweniowała w tej sprawie ponad 50 razy. W namierzaniu trucicieli pomaga antysmogowy dron. Nadal najczęściej w piecach lądują płyty meblowe i sklejki.
Z podobnego sprzętu jak w Szczecinie czy Radomiu, korzystają także w Kielcach. Jak podkreśla oficjalna strona miasta, kontrole prowadzone są za pomocą stacji pomiarowej SOWA, która dokonuje analizy próbki dymu wydobywającego się z komina. W ciągu kilku minut strażnicy są w stanie stwierdzić czy na danej posesji spalane są niedozwolone materiały.
Fatalne statystyki Polski
Dolnośląski Alarm Smogowy przypomina, że w naszym kraju smog zabija co roku 50 tys. osób. Polska jest jednym z dwóch krajów Unii Europejskiej, w których na przestrzeni lat nie zmalała, tylko wzrosła liczba ofiar smogu.
Zawieszone w powietrzu trujące związki, które pozostają np. po spalanych odpadach. Są bardzo toksyczne dla naszego krwioobiegu. Zanieczyszczone powietrze to obok złego jedzenia i spadku genetycznego podstawowe przyczyny raka - nie tylko płuc, ale też innych organów - podkreśla wspomniane źródło.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.