Udostępnianie haseł do platform streamingowych nie jest niczym nowym. Danymi do logowania dzielą się członkowie rodzin, znajomi, ale i zupełnie obce osoby. Wszystko oczywiście po to, by zaoszczędzić.
W ostatnich miesiącach Netflix ogłosił, że ma patent na zakończenie tego procederu. Tymczasem brytyjskie Biuro Własności Intelektualnej stwierdziło, że udostępnianie haseł może być uznane za niezgodne z prawem.
Istnieje szereg przepisów prawa karnego i cywilnego, które mogą mieć zastosowanie w przypadku udostępniania haseł, gdy intencją jest umożliwienie użytkownikowi dostępu do dzieł chronionych prawem autorskim bez zapłaty - powiedział rzecznik biura, cytowany przez ladible.com.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brytyjski organ podkreślił również, że "piractwo to poważny problem dla przemysłu rozrywkowego i kreatywnego". Przekazano, że osoby, które udostępniają hasła i nielegalnie korzystają z platform streamingowych, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności prawnej.
Każda decyzja o nałożeniu na kogoś kary za udostępnianie haseł do platform streamingowych będzie rozpatrywana indywidualnie, z odpowiednim uwzględnieniem kontekstu i wszelkich faktów - wyjaśnił rzecznik Biura Własności Intelektualnej w rozmowie z BBC.
Duże wyzwanie dla Netfliksa
Menedżer produktu w firmie badawczej Digital Matt Ross podkreślił, że udostępnianie kont "stanowi duże wyzwanie" dla serwisów pokroju Netfliksa.
Po dodaniu pakietu z reklamami Netflix ma wyraźną szansę na wygenerowanie znacznych dodatkowych przychodów poprzez rozprawienie się z udostępnianiem kont i przekształcenie tych, którzy to robią, w zupełnie samodzielnych subskrybentów - podsumował.