Kraków jednak będzie mieć metro? Nowy prezydent stawia sprawę jasno

25

Aleksander Miszalski przejął prezydenturę w Krakowie po wieloletnich rządach Jacka Majrchowskiego, który do kwestii metra w stolicy Małopolski podchodził nieco po macoszemu. Młody następca zapewnia, że nie będzie siedzieć i czekać - chce jak najszybciej przejść do działania. Zwłaszcza, że mija już 10 lat od referendum, w którym mieszkańcy Krakowa opowiedzieli się za budową metra.

Kraków jednak będzie mieć metro? Nowy prezydent stawia sprawę jasno
Temat metra w Krakowie pojawia się co chwilę (Pixabay)

Pierwszy odcinek metra, jaki miałby powstać w Krakowie, liczyłby 6 km, a jego budowa miałaby kosztować nawet 3 mld zł. To fundusze były jedną z przyczyn, które często stawały na drodze tej inwestycji. Kraków, jak pozostałe miasta wojewódzkie, nie może liczyć na dofinansowanie w tak szerokim zakresie, jak Warszawa. Co nie znaczy, że temat należało ignorować przez 10 lat, czyli od momentu przeprowadzenia referendum.

Miszalski sam przypomniał, że budowa metra była jedną z jego obietnic wyborczych. Zapowiedział, że w najbliższych tygodniach powoła radę konsultacyjno-naukową, która będzie się zajmować tematem budowy metra.

Metro w Krakowie. Kontrowersyjny przebieg i wysokie koszty

Zdaniem zastępcy prezydenta, Stanisława Mazura, metro pojawi się szybko, choć dokładny harmonogram nie jest jeszcze znany. Pierwszym z etapów miałby być odcinek 6 km odcinek od ronda Młyśnkiego do ul. Piastowskiej. Do końca 2025 r. miasto ma uzyskać zgodę środowiskową.

Podczas budowy kolejnych etapów linia miałaby zostać przedłużona na wschód - w kierunku Wzgórz Krzesławickich w Nowej Hucie oraz na zachód - w okolice ul. Jasnogórskiej w Bronowicach. Łącznie pierwsza linia ma mieć ok. 26 km długości i kosztować ok. 13 mld zł. Tabor ma kosztować ok. 1,5 mld zł.

Pierwszy odcinek metra, ten za 3 mld zł, ma zostać sfinansowany z kasy miasta, środków unijnych oraz budżetu państwa. Jak mówi Mazur, już w momencie prac nad pierwszą linią metra, =owinny być prowadzone przygotowania do wytyczenia kolejnych jego tras.

Budowa metra w Krakowie budzi skrajne opinie nie tylko ze względu na wysokie koszty. Trasa od ronda Młyńskiego do ul. Piastowskiej nie odpowie na zapotrzebowanie pasażerów coraz gęstniej rozbudowującej się północy miasta. W tym regionie dopiero niedawno pojawiła się jakakolwiek trasa tramwajowa.

Dodatkowo trzeba pamiętać o tym, że już w tej chwili trwają prace budowy tramwaju do Mistrzejowic, które są prowadzone właśnie w rejonie ronda Młyńskiego. Pytanie, czy praca nad budową odcinka metra nie mogła być z tym skorelowana, bo w obecnej sytuacji - fundusze będzie trzeba wydać dwukrotnie.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić