Temat zwolnień lekarskich od lat wzbudza spore emocje. Wielu pracodawców zwraca uwagę na fakt, że popularne "L4" jest wykorzystywane przez pracowników zdecydowanie zbyt często, a niektórzy korzystają z tego świadczenia jak z płatnego urlopu. Tę opinię częściowo potwierdzają informacje płynące z opolskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Czytaj także: Chodzą po domach Polaków. Kontrole nawet w majówkę
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie. Setki tysięcy oszczędności
Tamtejszy oddział ZUS przeprowadził w pierwszym kwartale tego roku kontrole. Miały one na celu sprawdzenie zasadności wypłacania zasiłku chorobowego. Jak się okazało, nadużycia w tej kwestii są bardzo widoczne.
W pierwszym kwartale tego roku opolski ZUS pozbawił prawa do zasiłku chorobowego 81 osób z 791 poddanych kontroli pod kątem prawidłowości wykorzystania zwolnienia chorobowego. Kwota cofniętych bądź wstrzymanych świadczeń sięgnęła ponad 113 tysięcy złotych, co jest najwyższą kwotą od kilku lat - informuje rzecznik opolskiego ZUS, Sebastian Szczurek.
Tak duża liczba cofniętych świadczeń pokazuje, że wiele osób korzysta z L4 w sposób niezgodny z celem zasiłku. Osoby, które decydują się na wykorzystywanie zwolnień lekarskich w innym celu, niż rekonwalescencja, powinny mieć się na baczności. ZUS zapowiada bowiem, że liczba kontroli będzie się stale zwiększać.
ZUS jako instytucja wypłacająca zasiłki (w tym chorobowy) jest zobowiązany do kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich przez osoby zgłoszone do ubezpieczeń społecznych. Weryfikacja to nic innego jak sprawdzenie, czy ubezpieczony wykorzystuje je zgodnie z przeznaczeniem i stosuje się do zaleceń lekarza - informuje rzecznik.
Warto także wspomnieć, że kontrolę zwolnień lekarskich może zlecić pracodawca. Wystarczy, że opłaca on składki w ZUS za co najmniej 20 osób.
Dzięki przeprowadzanym kontrolom ZUS uzyskuje spore oszczędności. Tylko w pierwszym kwartale tego roku suma wstrzymanych bądź cofniętych świadczeń chorobowych wyniosła 8,2 mln złotych.