Jeszcze do niedawna pączki w jednej z cukierni w Zakopanem kosztowały 6 zł. W ostatnim czasie w całym kraju obserwujemy znaczny wzrost cen. Podwyżki nie ominęły także Podhala.
Horrendalna podwyżka cen w Zakopanem. Pączek za prawie 10 zł?!
Na długi weekend majowy cukiernia na Krupówkach zgotowała klientom niemiłą niespodziankę. Choć kolejki są tam mniejsze niż w sezonie turystycznym, miejsce nadal nie może narzekać na brak zainteresowania. Klienci są zaskakiwani sporym wzrostem cen.
Portal internetowy "Tygodnika Podhalańskiego" poinformował, że cena pączka wzrosła dokładnie o 50 proc. Za słodką przekąskę trzeba obecnie zapłacić 9 zł. Wcześniej było to o 3 zł mniej.
Ceny w Zakopanem poszły w górę tylko trochę, w przypadku pączków to jednak więcej niż trochę – pisze "Tygodnik".
Czytaj także: Taki skład mają pączki Ekipy Friza. "Ręce opadają"
Podwyżki na Krupówkach. Drożej wciąż jest u Magdy Gessler
Choć 9 zł za pączka może wydawać się wygórowaną ceną, to jednak nic w porównaniu z kwotą, którą za smakołyk życzy sobie Magda Gessler. W warszawskiej cukierni Słodki Słony w połowie lutego za pączka trzeba było zapłacić aż 15 zł.
Czy słodka przyjemność, za którą trzeba zapłacić więcej niż jednym banknotem, jest warta swojej ceny? Sprawdziliśmy to dla Was w teście pączków z okazji tłustego czwartku. Może wkrótce, wraz z galopującą inflacją, takie ceny za pączka staną się standardem?
Obejrzyj także: Stary przepis na najlepsze pączki. Na jednym się nie skończy