"Wyjazd do Polski po papierosy prawdopodobnie nie będzie dla Czechów już tak korzystny jak wcześniej" - podkreśliła Ewa Vanacova z serwisu tn.nova.cz. Jednocześnie zauważyła, że w ostatnich dniach polski rząd zaproponował podwyżkę cen papierosów.
Tym samym Polska przestanie być jednym z krajów Unii Europejskiej, w którym wyroby tytoniowe są najtańsze - dodała autorka materiału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W materiale przypomniała też, że różnica cen papierosów pomiędzy Polską i Czechami jest duża. Aktualnie wynosi około 8,50 zł/paczka. To, że polski rząd szykuje się na drastyczny krok w postaci podwyżki, jest więc koszmarną wiadomością dla Czechów.
Za trzy lata paczka papierosów może kosztować 26-27 zł - powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman, którego słowa przytacza wspomniany serwis.
Czeska prasa wyjaśnia również, że polski rząd chce podnieść ceny papierosów, by ograniczyć spożycie wyrobów tytoniowych i ich zamienników.
Papierosy z Polski problemem dla czeskich władz
Ostatnio w Czechach głośno było o tym, że polskie papierosy generują duże szkody w czeskim budżecie.
Serwis e15.cz podawał, że tylko w ubiegłym roku Czechy straciły prawie cztery miliardy koron z tytułu niezapłaconych podatków konsumpcyjnych i podatku VAT. To aż o półtora miliarda więcej niż w roku poprzednim.
Całkowitą stratę wynikającą z przywożenia do Czech nieopodatkowanych papierosów oszacowano w granicach 10-15 miliardów koron.
Rośnie import z Polski, zarówno legalny, jak i nielegalny. Jest to spowodowane dużą różnicą cen między Czechami i Polską. Wynosi ona już około 50 koron (około 8,50 zł) - przekazał w rozmowie z e15.cz Martin Jareš z Philip Morris International, który zajmuje się kwestiami podatkowymi.