Obwieszczenie ministra finansów w sprawie górnych granic stawek podatków i opłat lokalnych na rok 2023 pojawiło się już 1 sierpnia 2022 roku. Zgodnie z zasadami, są one podnoszone o wskaźnik inflacji za pierwsze półrocze danego roku. W tym roku jest to zatem 11,8 proc., a więc dość sporo.
Gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy będą musieli mierzyć się z kolejnymi wydatkami. Szerzej nad tym tematem pochylił się "Express Ilustrowany".
Przykładowo: w 2023 roku maksymalne stawki podatków od posiadania lokalu mieszkalnego wzrosną o 0,11 zł za 1 m2, a w przypadku lokali związanych z działalnością gospodarczą o 3,04 zł za 1 m2. Nowe stawki wyniosą odpowiednio 1 zł i 28,78 zł za 1m2 - zauważono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyższe podatki od nieruchomości. Ekspert zabrał głos
W kontekście podwyższenia podatków od nieruchomości wypowiedział się Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w infakt.pl. - Pamiętajmy, że obwieszczenie określa najwyższe możliwe do zastosowania stawki. Ostatecznie mogą być niższe, ponieważ decyzję o ich wysokości podejmują samorządy. Jednak obciążenia związane z posiadaniem lokalu w największych miastach, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków czy też Gdańsk, w roku 2022 były ustalone na najwyższym możliwym poziomie - powiedział, cytowany przez "Express Ilustrowany".
Trudno spodziewać się, że w 2023 roku będzie inaczej, zwłaszcza w kontekście przepisów Polskiego Ładu, który spowodował, że wpływy samorządów pochodzące z podatku dochodowego będą niższe - dodał.
Nie tylko właściciele nieruchomości będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni. Podwyżki czekają też tych, którzy mają czworonoga. Podatek od psa wzrośnie ze 135 do 150,91 zł.
Czytaj także: Finał głośnej afery. Sąd zadecydował ws. Kurdej-Szatan