mBank rozsyła swoim klientom ostrzeżenia. Szczegółowo opisano w nich, jak działają oszuści. Okazuje się, że dzwonią i mówią, że z naszego rachunku został wykonany podejrzany przelew lub transakcja kartowa.
Czytaj także: Oscary 2021 rozdane! Oto pełna lista zwycięzców
Wszystkie szczegóły są zmyślone: przestępcy podają fikcyjną kwotę operacji finansowej i nieistniejące dane odbiorcy. Rozmowy mogą trwać długo, przestępcy przełączają rozmowę do innych "konsultantów", żeby stworzyć pozory prawdziwego kontaktu z bankiem - czytamy w komunikacie.
Oszuści przekonują, że pieniądze znalazły się w niebezpieczeństwie. Jednocześnie podkreślają, że konieczne jest zainstalowanie aplikacji na komputerze lub smartfonie, która zwiększy bezpieczeństwo środków.
Zainstalowałeś? Możesz stracić fortunę
W rzeczywistości program/aplikacja służy oczywiście do czegoś innego. Umożliwia oszustom przejęcie kontroli nad urządzeniem.
Czytaj także: Nie żyje córka gwiazdy. Tragedia w Wielkiej Brytanii
Nigdy tego nie rób i nie instaluj żadnych aplikacji, do których namawia Cię osoba, która do ciebie dzwoni! Jeśli to zrobisz, oszuści otrzymają nieuprawniony dostęp do Twojego komputera lub smartfonu - biją na alarm przedstawiciele mBanku.
Nie daj się nabrać, zwróć uwagę kto naprawdę do ciebie dzwoni, dlatego pamiętaj:
- Pracownik banku NIGDY nie będzie prosił Cię o zainstalowanie aplikacji np. AnyDesk lub TeamViewer Quick Support na Twoim komputerze lub smartfonie.
- Pracownik banku NIGDY nie będzie Cię pytał o login i hasło do logowania na Twoje konto w banku.
- Pracownik banku NIGDY nie będzie Cię pytał o pełny numer Twojej karty, jej daty ważności oraz kodu CVV2/CVC2.
- Uważnie czytaj wszystkie wiadomości SMS przesłane z banku lub komunikaty autoryzacyjne w aplikacji mobilnej.
- Nie potwierdzaj operacji, których sam nie zlecasz albo których do końca nie rozumiesz!