Prezydencka decyzja o zawetowaniu dwóch z trzech ustaw o reformie sądownictwa wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych. Wśród głosów sympatyków opozycji znalazła się Paulina Młynarska. Dziennikarka ciekawa jest, jak czuć się musi dotąd hołubiony prezydent, gdy prawicowe media zaczynają zaliczać go do opozycji.
_ Jak się Pan czuje, Panie Prezydencie, kiedy Pan czyta o sobie w prawicowym necie i w "niezłomnej" prasie: "nowy Bolek", " chodzi na pasku bezpieki", " zdrajca" itd. itp?_ - pyta Młynarska.
Dziennikarka korzystając z okazji opisała jak czuje się przeciętny obywatel Polski, który nie zgadza się z polityka obozu rządzącego:
Bo my, Polki i Polacy sprzeciwiający się polityce dyktowanej przez Prezesa, płacący w tym kraju podatki, żyjący zgodnie z prawem, wychowujący dzieci i zwyczajnie zmartwieni tym co się wyprawia, słyszymy i czytamy to o sobie codziennie. Nie ma dnia, by nas nie obrażano w najgorszych słowach tylko dlatego, że ośmielamy się nie zgadzać z linią "przewodniej siły narodu". No, tylko szczerze, jak panu z tym? Fajnie? - dopytuje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.