Tegoroczna majówka zapowiada się dość pogodnie, bo meteorolodzy przewidują brak opadów i ponad 20 st. C na termometrach. Wystarczy też umiejętnie zarządzać urlopem, aby mieć cały tydzień wolnego od pracy. Wynika to z faktu, że 1 maja wypada w środę, a 3 maja - w piątek. To z kolei sprzyjać będzie organizacji imprez w plenerze.
"Mocne dane". Nie wyobrażamy sobie majówki bez alkoholu
Majówka to też dla wielu Polaków okazja, by ruszyć na grilla. Z badania UCE RESEARCH i Grupy Offerista wynika, że nie wyobrażamy sobie smażenia kiełbaski w plenerze bez alkoholu. Niemal połowa badanych (49,4 proc.) przyznała, że zamierza na alkohol wydać od 30 do 50 proc. budżetu na majówkę. 27,9 proc. ankietowanych deklaruje wydatki rzędu 30-40 proc., a 21,5 proc. wskazało, że na alkohol wyda nawet 40-50 proc. majówkowego budżetu.
- W naszej kulturze alkohol jest nieodzowną częścią spotkań przy grillu. Jednak przyznam szczerze, że wyniki badania mocno mnie niepokoją. Polacy sporą część środków przeznaczanych na grillowanie wydadzą na napoje procentowe. Patrząc na ww. dane, wydaje się, że na tego typu spotkaniach w dużej części to alkohol będzie numerem jeden, a nie żywność - mówi Robert Biegaj, współautor badania i wieloletni ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyniki badania są zatrważające, bo organizacja grilla w majówkę to nie tylko alkohol i jedzenie, ale też sztućce, tacki, węgiel i inne przedmioty niezbędne podczas konsumpcji w terenie. Akcesoria grillowe w porównaniu do zeszłego roku podrożały o 24 proc., a mimo to Polacy nie zamierzają oszczędzać na napojach wysokoprocentowych.
Czytaj także: To nie żart. Biegiem do Biedronki!
10,9 proc. ankietowanych wyznało, że w majówkę 20-30 proc. budżetu przeznacza wyłącznie na alkohol. 10,1 proc. konsumentów wydaje na napoje wysokoprocentowe aż 50-60 proc. wszystkich wydatków. Wydanie ponad 70 proc. budżetu na różnego rodzaju trunki zadeklarowało 5,9 proc. badanych.
- To kolejne informacje, które mogą niepokoić. Wychodzi na to, że 20,8 proc. badanych przeznacza zdecydowanie więcej pieniędzy na napoje procentowe niż na samą żywność, nie mówiąc już o akcesoriach. Wygląda zatem na to, że spotkanie przy grillu będzie dla tych osób tylko pretekstem do napicia się alkoholu - dodaje Biegaj.
Co Polacy piją w majówkę? 73 proc. badanych zamierza postawić na piwo, 21 proc. na wódkę. 6 proc. stanowią inne trunki, jak wino czy cydr. Równocześnie tylko 4,2 proc. respondentów umawia się na grilla w majówkę i nie ma w planach zakupu alkoholu.
- Dane te są zatrważające, ale chyba mało kto spodziewałby się, że będą inne. Polacy zwyczajnie traktują grilla jako pretekst do picia alkoholu. I to wyraźnie widać po tym badaniu. Swoją cegiełkę dołożą do tego też sklepy, które ostro ruszą z promocjami na napoje procentowe, szczególnie na piwo. Będzie to mocno sprzężone z ofertą na grilla, bo jak widać po tym badaniu, alkohol wydaje się rodakom wręcz niezbędny do tego typu spotkań. I tak to koło co roku się kręci - podkreśla Robert Biegaj.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14-17 kwietnia 2024 roku metodą CAWI przez UCE RESEARCH i Grupę Offerista na próbie ponad tysiąca konsumentów, którzy zadeklarowali, że w tym roku podczas majówki zamierzają zorganizować grilla.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.