Od 31 maja odbywać się będą występy w ramach 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W związku z tym gwiazdy zawitają z pewnością m.in. do słynnej w Opolu naleśnikarni Grabówka.
Na przestrzeni lat do tego miejsca zaglądali przeróżni artyści. W jednej z rozmów z Radiem Opole właściciel lokalu Ryszard Czerwiński ujawnił, że szczególnie mocno zapadła mu w pamięci wizyta Margaret.
Przed wizytą w Grabówce Margaret odwiedziła wyprzedaż w jednym z opolskich sklepów przy Ozimskiej. W Grabówce ubierała w te ciuchy swoich muzyków i zespół - relacjonował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie ukrywał też, że jego załoga jest przyzwyczajona do tego, że podczas festiwalu trzeba się uwijać w pocie czoła.
Jest więcej osób, więcej dzieci biegających czy młodzieży zbierającej autografy. Dłużej pracujemy. Jeśli jest taka potrzeba jesteśmy nawet w stanie wstać o 2 czy 3 w nocy, bo trzy razy już przygotowaliśmy kawę i herbatę. To się zaczyna o godz. 6 rano, ale trzy godziny wcześniej trzeba zacząć przygotowania - podkreślał.
Naleśniki z tradycją od 1983 roku
W lokalu serwowane są prawdziwe naleśniki francuskie z tradycją od 1983 roku. Ceny nie są wygórowane. Naleśniki wytrawne dostępne są od 18 do 26 zł. W podobnych przedziałach cenowych mieszczą się naleśniki na słodko.
Każdy więc powinien najeść się za niespełna 30 zł. W menu pojawiają się zarówno proste, jak i bardziej złożone propozycje.
Lokal zbiera pozytywne opinie w wyszukiwarce Google. Średnia z ponad 3,8 tys. recenzji to 4,7.