Działania władz Białorusi wywołały reakcję Polski. W pierwszych tygodniach kryzysu migracyjnego zdecydowano się na postawienie specjalnego płotu na polsko-białoruskiej granicy. Ma on jedno zadanie - utrudnić imigrantom wkraczanie na terytorium naszego kraju. Na tym jednak nie koniec.
Polska zamierza wybudować na granicy z Białorusią specjalny mur. Ten fakt odnotował madrycki dziennik "La Razon", który w ostatnim wydaniu stwierdził, że "Europa nie jest jeszcze fortecą. Hiszpanię podał jednak jako przykład państwa, które zaczęło stawiać zapory chroniące przed falą imigrantów.
Mur na granicy Polski z Białorusią? To nie nowość
Hiszpania, w odpowiedzi na wcześniejsze kryzysy migracyjne zbudowała, a w niektórych przypadkach podwyższyła, płoty graniczne w Ceucie i Melilli, czyli enklawach graniczących z Marokiem - podaje PAP.
Dziennik "La Razon" zwrócił uwagę na to, że uchodźcy coraz częściej naruszają granice państw Unii Europejskiej, dlatego te nie pozostają bez reakcji. "Od dekady lat 90. wewnątrz UE wybudowano 1000 km płotów służących ochronie przed imigrantami, to długość odpowiadająca sześciu Murom Berlińskim" - napisali Hiszpanie, których cytuje PAP.
Dziennik porównał też sytuację Polski do Hiszpanii. Gdy w maju 2021 roku półwysep Iberyjski zalewała fala imigrantów z Maroka, władze w Madrycie również nie poprosiły o pomoc Frontexu, czyli unijnej agencji ds. granic. "La Razon" przypomniał, że obrona granic to jedna z kompetencji państw członkowskich.
"La Razon" wyliczył, jak rósł budżet Frontexu w ostatnich latach. Agencja założona w roku 2005 długo nie dysponowała odpowiednimi środkami. Dopiero w roku 2015, po kryzysie migracyjnym, zwiększono jej budżet do ponad 95 mln euro. Pomiędzy rokiem 2021 a 2027 wydatki Frontexu mają kształtować się na poziomie 1,8 mld euro.
Czytaj także: Polski żołnierz zmarł na granicy. "Wystrzał z broni"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.