W związku z kolejną falą koronawirusa, 15 grudnia wprowadzono nowe obostrzenia covidowe. Za ich sprawą w obiektach sportowych, chociażby na basenie czy siłowni, może przebywać 50 proc. maksymalnej liczby obłożenia. Jednak limity nie obowiązują osób zaszczepionych, które podczas wejścia okazały certyfikat covidowy.
Na basen tylko z paszportem covidowym? Wszystko jasne
Nowe przepisy sprawiły, że część placówek sportowych i firm sprawdza paszporty covidowe, co nie wszystkim się podoba. Część mieszkańców podkarpackiej Nowej Wsi z oburzeniem przeczytało komunikat na stronie internetowej miejskiej pływalni - informuje serwis korso24.pl.
Na stronie basenu znalazła się bowiem adnotacja, że podczas zajęć zaplanowanych na najbliższe dni (20-22 grudnia) "będą wpuszczane tylko osoby, które okażą certyfikat osoby zaszczepionej przeciwko COVID-19 lub certyfikat ozdrowieńca".
W tej sytuacji część jeden z mieszkańców zwrócił uwagę redakcji korso24.pl, że oznacza to, iż na basen nie wejdą osoby niezaszczepione przeciwko COVID-19. Jednak dyrekcja pływalni stanowczo temu zaprzecza.
- Z zamieszczonego komunikatu jasno wynika, że w te trzy dni, w określonych godzinach, w związku z zajęciami dla dzieci do 12 roku życia, które w większości są niezaszczepione i wyczerpują limit 50 proc. obłożenia, zgodnie z zasadami Ministerstwa Zdrowia, możemy wpuścić tylko osoby zaszczepione lub ozdrowieńców - informuje Andrzej Gutkowski, dyrektor basenu w Nowej Wsi.
Przypomnijmy, że obostrzenia covidowe mają obowiązywać co najmniej do końca stycznia. W tym okresie zamknięte będą m.in. kluby i sale z miejscami do tańczenia. Rząd liczy, iż w lutym sytuacja epidemiologiczna poprawi się na tyle, że możliwe będzie odmrożenie tych gałęzi gospodarki.
Czytaj także: Oni dostaną miliardy. To PiS chciał ukryć lex TVN