Pod kątem zasiłków dla rodziców Polska plasuje się w czołówce Unii Europejskiej. Równocześnie od kilkunastu lat zmagamy się z niżem demograficznym, który w ostatnich latach zaczął się tylko pogłębiać - na 100 kobiet w wieku rozrodczym w 2022 r. przypadało tylko 126 dzieci, co jest wynikiem naprawdę miernym.
Według ekspertów do zakładania rodziny potencjalnych rodziców najmocniej nie przekonają pieniądze - czy to 500 zł, czy 800 zł - a sytuacja mieszkaniowa. Obecnie aż 51 proc. polskich małżeństw mieszka z rodzicami.
To właśnie niestabilność mieszkaniowa oraz mała przestrzeń życiowa jest wskazywana jako jeden z najważniejszych powodów opóźniania momentu założenia rodziny lub rezygnowania z dzieci wśród młodych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym z pomysłów, który ma być częścią recepty na ten problem, jest nowy zasiłek proponowany przez Koalicję Obywatelską - tzw. babciowe. Była to jedna ze sztandarowych obietnic Donalda Tuska. Bardzo prawdopodobne, że najwcześniej wejdzie ona w życie 1 stycznia 2025 r. Czym jednak ma ona tak właściwie być?
Czytaj także: Czarnek poszedł do Rydzyka. Nagle zaczął mówić o Hołowni
Babciowe, czyli nowy zasiłek. Trzeba spełnić konkretne wymagania
Babciowe ma być dodatkiem w wysokości 1500 złotych skierowanym dla rodziców, chociaż w pierwszej kolejności - do matek. Ma bowiem pomóc im w powrocie do życia zawodowego po porodzie czy urlopie macierzyńskim. Będzie to jednak dość ograniczone świadczenie, bowiem prawdopodobnie przestanie być wypłacane, gdy dziecko skończy 3 latka.
Kolejnym warunkiem jest zatrudnienie na umowie o pracę, umowie o dzieło bądź umowie zleceniu. Na sam koniec wymagane są dochody na poziomie minimalnej krajowej. W takiej sytuacji możliwe będzie otrzymanie babciowego w wysokości 1500 zł miesięcznie.
Chociaż nazwa wskazuje na to, że opieka nad dzieckiem powinna zostać w rodzinie, to od matki zależy, czy na przykład nie przeznaczy tych pieniędzy na żłobek, czy zatrudnienie niani. Cel programu ma być jednak następujący: jeśli matka szybciej wróci do pracy, a dodatkowo otrzyma wsparcie w opiece nad dzieckiem, młoda para szybciej zbierze potrzebny kapitał na wynajęcie bądź kupno mieszkania.