Kto ma w planach kupno lodówki, lepiej niech szybko ruszy do sklepu. Już niedługo ceny AGD poszybują do góry. Jak czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej" na rynku brakuje komponentów, a to może spowodować przestój w produkcji i wyższe ceny.
Huty ograniczały produkcję lub zupełnie ją wygaszały, spodziewając się długiego kryzysu. Tymczasem przestoje w przemyśle były bardzo krótkie i teraz wszędzie brakuje surowca - mówi w rozmowie z "Rz" jeden z producentów AGD.
Rosną nie tylko ceny stali, ale i choćby styropianu, którego na rynku zaczyna po prostu brakować. Jak czytamy w "Rz" producenci wręcz limitują dostawy, a bez styropianu nie da się wysłać produkcji z zakładów do klientów.
Nie tylko AGD zdrożeje
Problem jest jednak szerszy. Dotyka nie tylko sektora AGD, ale i innych branż przemysłowych. Braki w produkcji dotyczą również sektora motoryzacyjnego
W przemyśle panuje po prostu hossa, w efekcie mamy wielkie zapotrzebowanie na stal, także nierdzewną. Tej w Polsce się nie produkuje, a huty w Europie mają bardzo dużo zamówień. Zarówno od firm wytwarzających np. AGD, jak i motoryzacyjnych - tłumaczy w "Rz" Andrzej Michalski-Stępkowski, prezes Stowarzyszenia Stal Nierdzewna.
Sytuacje dodatkowo komplikuje pandemia koronawirusa. Trudno jest bowiem spodziewać się ustabilizowania na rynku produkcyjnym. Liczba dziennych zakażeń w Polsce cały czas rośnie. W czwartek dzienny przyrost zakażeń przekroczył 20 tys. przypadków.
Czytaj jeszcze: Trzecia fala w pełni. Rekord nowych zakażeń. Rząd nie będzie zwlekał z decyzjami
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.