Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nagrał kasjerkę w Lidlu. Wideo ma 26,4 miliona odtworzeń

1294

Dużą popularność w mediach społecznościowych zdobyło wideo, które zostało nagrane w jednym ze sklepów sieci Lidl. W materiale pracownica dyskontu w ekspresowym tempie kasuje produkty spożywcze. W komentarzach rozbrzmiała prawdziwa burza, a internauci podzieli się na dwa obozy.

Nagrał kasjerkę w Lidlu. Wideo ma 26,4 miliona odtworzeń
Nagranie z Lidla hitem internetu. Zachowanie kasjerki wywołało burzę (GOOGLE MAPS, TikTok, @lidl_girls)

Większość klientów sklepów podczas robienia zakupów pragnie doświadczyć uczucia bycia traktowanym priorytetowo.

Indywidualne podejście do potrzeb klienta, szybka obsługa (bez długiego i zbędnego stania w kolejkach) oraz uprzejmość personelu tworzą atmosferę, w której kupujący czuje się doceniony i ważny.

W związku z tym pracownicy sklepów dokładają wszelkich starań, aby w szybki i kulturalny sposób obsłużyć klientów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Urbańska o randkach z Józefowiczem! "Randki odbywają się codziennie"

Niedawno do sieci trafiło nagranie z jednego ze sklepów sieci Lidl. Pokazuje ono pracownicę sieciówki, która na pierwszy rzut oka wykonuje swoją codzienną i zwykłą pracę kasjerki. A jednak, szybkość z jaką kasuje produkty robi wrażenie.

Głos internautów

Wideo do tej pory zyskało ponad 26,4 miliona odtworzeń, zdobył blisko 300 tysięcy reakcji internautów i prawie 6 tysięcy komentarzy.

Jednak okazuje się, że niektórym internautom nie przypadła do gustu szybkość obsługi. Według nich pracownica Lidla za szybko skanuje ceny produktów przez co kupujący nie nadążają z pakowaniem zakupów.

"Nienawidzę jak one tak szybko to robią", "Zawsze, gdy ktoś mi tak szybko kasuje, to płacę dopiero, jak spakuję. Dodatkowo pakuję powoli, a na koniec proszę o rachunek", "A klient spocony, bo nie daje rady popakować, a następni ludzie patrzą" - czytamy w komentarzach.

"Zawsze zadaję sobie pytanie, o co w tym chodzi. Jako klient czuję się przytłoczony", "Kasjerka może pobijać rekordy, ale ja nie jestem w pracy, więc mam czas i mogę sobie na luziku pakować. Ona też wtedy sobie odpocznie troszkę" - dodają następni.

Znaleźli się tez tacy, którzy stanęli w obronie pracownicy sklepu. "Mało kto wie, że kasjer jest rozliczany z czasu, w którym kasuje produkty", "Dla pracodawcy nie liczy się klient, tylko ilość zeskanowanych produktów przez pracownika. Wiem, bo sama siedziałam na kasie", "Wydajność w pracy to nie wina kasjerki, że ma narzucone przez szefostwo z góry, że ma kasować 24-27 sztuk towaru na minutę, bo 20 to za mało - piszą.

Z kolei inni przyznają: "I to jest tempo, a nie czekanie w kolejce. Szkoda tylko, że dyskonty nie płacą należycie za dobrą robotę".

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić