W czerwcu inflacja wyniosła 15,5 proc. Była najwyższa od 25 lat, co spędza sen z powiek milionów Polaków. Wszechobecna drożyzna wpływa na poziom życia, bo więcej płacimy na stacjach paliw, robiąc podstawowe zakupy, czy też ogrzewając dom.
Rząd zapewnia jednak, że wkrótce sytuacja się uspokoi. NBP prognozuje, że inflacja zacznie spadać i być może po wakacjach kolejne podwyżki stóp procentowych nie będą konieczne. To z pewnością ucieszyłoby wielu kredytobiorców, którzy spłacają obecnie swoje hipoteki, a w ostatnich miesiącach ich raty poszły ostro w górę.
Najgorsze dopiero przed nami? Drożyzna atakuje
W ubiegłym miesiącu ceny skupu podstawowych produktów rolnych, tj. pszenicy, żyta, żywca wołowego, żywca wieprzowego, drobiu i mleka krowiego wzrosły w porównaniu z czerwcem 2021 roku aż o 45,8 proc. Alarmujące dane przedstawił portalspozywczy.pl, który zwraca uwagę na to, że "ceny skupu podstawowych produktów dramatycznie rosną". W porównaniu do maja 2022 roku odnotowano wzrost cen na poziomie 1,2 proc.
W trudnych czasach można jednak znaleźć też dobre informacje. W czerwcu 2022 roku w porównaniu do wcześniejszego miesiąca spadły ceny skupu zbóż oraz żywca wołowego. Na targowiskach można też było zaobserwować niższe ceny większości produktów rolnych. Podrożały za to ziemniaki, żywiec wieprzowy, drób czy mleko.
Czytaj także: Absurd! Trwa sprzedaż cukru w sieci. Kosmiczne ceny
Obecnie trudna sytuacja panuje też na rynku cukru, którego zaczęło brakować w polskich sklepach, co poskutkowało wprowadzeniem limitów przez najpopularniejsze sieci. W efekcie na jeden paragon można nabyć maksymalnie 10 kg produktu. Część osób stara się już wykorzystać okazję i oferuje słodzidło w internecie po astronomicznych cenach.
Na facebookowej grupie "Ogłoszenia Toruń" pojawiła się oferta, w myśl której kilogram cukru można nabyć za... 12,50 zł. W sklepach stawki wynoszą 5-7 zł. Jak widać, niektórzy próbują dorobić się inflacji.
Czytaj także: Tego jeszcze nie było. 500 plus dla małżeństw