Islamiści działali na terenie całego kraju. Służby przeszukały ponad 200 lokali. Członków grupy podejrzewa się o rekrutowanie islamistów spośród młodych Niemców. Zdaniem śledczych niektórych z nich wysyłano na specjalne szkolenia do Syrii.
Wiadomość dla islamistów ma być jasna. Nie tolerujemy fanatyków, którzy starają się radykalizować młodzież i wysyłać ich na "świętą wojnę" - powiedział Peter Beuth, minister spraw wewnętrznych landu Hesja.
"Prawdziwa religja" była już pod lupą niemieckich służb. Jej członków oskarżano za nawoływanie do nienawiści na tle religijnym i współpracę z ISIS. Niemieckie władze zdecydowały się na interwencje, uznając, że w walce z terroryzmem nie można pozwolić ekstremistom na zasłanianie się religią - informuje "Telegraph".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.