To właśnie polisa mieszkaniowa w niektórych wariantach umożliwia ubezpieczenie nagrobków. Zwłaszcza, że ich ceny mogą być drogie - wahają się od kilku do nawet kilkunastu tys. zł.
Na co dzień groby narażone są na dewastację czy kradzieże mosiężnych elementów, ale też czynniki pogodowe, jak burze z mocnym gradem czy powalone drzewa. Możemy uzyskać zwrot kosztów naprawy, jeśli mamy polisę mieszkaniową z odpowiednim rozszerzeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto pamiętać, że w przypadku powstania szkody należy powiadomić zarząd cmentarza, a w przypadku zniszczenia nagrobka przez osobę trzecią, zawiadomić należy również policję i ubezpieczyciela, a następnie postępować zgodnie z jego zaleceniami, w jaki sposób zabezpieczyć i usunąć pozostałości po szkodzie – czytamy w "Super Expressie".
Są wyjątki od ochrony
Z polisy nie możemy skorzystać, jeśli z grobu skradzione zostaną wieńce, bukiety czy znicze. Oprócz tego nie otrzymamy odszkodowania, jeśli nagrobek został zniszczony pod wpływem czasu, lub ze względu na niedbałość zakładu pogrzebowego czy też usług kamieniarskich. Wypłata nie zostanie też przyznana, jeśli nagrobek zniszczy zaniedbane drzewo, które się złamało, ponieważ za jego stan odpowiada zarządca cmentarza.
Ubezpieczyciele polecają polisę, która gwarantuje tzw. wartość odtworzenia. To oznacza, że ubezpieczyciel wypłaci środki w wysokości kosztów odtworzenia zniszczonego obiektu. To może być koszt remontu, naprawy, odbudowy czy nawet zakupu nowego nagrobka.
W zależności od sumy, na jaką chcemy ubezpieczyć grób, ceny wahają się od 50 zł (ubezpieczenie w wysokości 5 tys. zł), 100 zł (wysokość ubezpieczenia 10 tys.zł), 150 zł (ubezpieczenie w wysokości 15 tys. zł) a nawet 250 zł (wartość ubezpieczenia 25 tys. zł).