W anglojęzycznych mediach jakiś czas temu zrobiło się głośno za sprawą firmy Starlines z Miami. Ogłosiła ona nowatorski projekt stworzenia statku wycieczkowego, na którym dostępne będzie 547 mieszkań przeznaczonych do najmu długoterminowego. Ten docelowo ma wynosić 24 lata lub dożywotni okres użytkowania. Obecnie jednak możliwe jest skorzystanie z 12-letniego najmu.
Jednym z pierwszych mieszkańców tego nietypowego domu jest pochodzący z San Diego Austin Wells. Amerykanin na co dzień pracuje w jednej z firm należących do Facebooka, przez co jak sam twierdzi, ma mieć możliwość jednoczesnej pracy i zwiedzania świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej ekscytuje mnie to, że nie muszę wywracać do góry nogami moich codziennych zajęć, aby zwiedzić świat — tłumaczył CNBC swoją decyzję Wells.
Mieszkanie na statku jest bardziej opłacalne
Jak twierdzi Amerykanin, zamieszkanie na statku będzie dla niego źródłem oszczędności. Za 22-metrowe mieszkanie w ciągu 12 lat zapłaci 300 tys. dolarów. Jak wskazują eksperci, faktycznie jest to tańsze niż gdyby zdecydował się na analogiczny wynajem w San Diego. Wciąż jednak nie wiadomo, czy po tym okresie cena dzierżawy nie ulegnie zmianie.
Warunki w czasie rejsu mają nie odbiegać tym, gdyby zdecydował się żyć na lądzie. Statek wyposażony ma być we wszelkiego rodzaju udogodnienia jak szkoły, teatry, kręgielnie czy zaplecze medyczne. Co więcej, ma on także systematycznie przybijać do portów, gdzie planowane są kilkudniowe postoje.
Choć statek zwodowany ma zostać w 2025 roku, już dziś cieszy się ogromną popularnością. Nic w tym dziwnego, ponieważ wiemy, że umożliwi on odwiedzenie m.in. takich miejsc jak Rzym, Wenecja czy koło podbiegunowe. Sam rejs ma rozpocząć się w Chorwacji, gdzie łódź jest budowana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.