Magda Gessler jest uznawana za najpopularniejszą restauratorkę z naszego kraju. Telewizyjna gwiazda regularnie podróżuje po Polsce. Razem z ekipą "Kuchennych rewolucji" przeprowadza zmiany w lokalach gastronomicznych. Wszystko po to, by nadać im "drugie życie".
Jej rewolucje nie zawsze są udane. Nierzadko jednak okazują się strzałem w dziesiątkę i sprawiają, że dany lokal zaczyna przynosić właścicielom niemałe zyski.
Gessler regularnie gości w mediach. Czasami udziela wywiadów, ale zazwyczaj nie otwiera się w nich zbyt mocno. Tym razem było inaczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas rozmowy z Plejadą ujawniła, że ze względów bezpieczeństwa nie chodzi po ulicach w pojedynkę. Gwiazda musi mieć "ochronę".
Nie chodzę po ulicach sama, chociaż nie robię tego często, bo najczęściej jestem na wsiach i małych miasteczkach. Bardzo mnie pilnują moi ludzie z różnych programów. Jestem poddana ogromnej czułości i staranności, żeby mi się nic nie stało. Ale ja ufam ludziom. Najbardziej lubię siedzieć na Grodzkiej w hotelu — tam przez okno przytulają się dziesiątki młodych ludzi i wysyłają mi serduszka. Bardzo kocham moją publiczność i ona wie, że kocham ją - wyznała.
Tak Gessler dobiera pracowników
Magda Gessler postanowiła również ujawnić, w jaki sposób dobiera sobie współpracowników.
Nie mam czasu na wybieranie. Oni się zdarzają, przypływają. To jest kwestia ułożenia się — jak to ma wyglądać. To musi być konstruktywne. Oni muszą być krytyczni, żeby potrafili niektóre rzeczy poukładać, żeby potrafili wydać swoją opinię, a ja tego słucham - podsumowała najpopularniejsza restauratorka w Polsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.