Korzystanie z bankomatu wielu z nas kojarzy się z bardzo prostą i zautomatyzowaną czynnością. Warto jednak mieć się na baczności - banki informują bowiem o bardzo groźnym oszustwie, którego ofiarą może stać się każdy z nas.
Cash trapping - co to jest?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mowa o tzw. cash trappingu, a więc oszustwie polegającym na modyfikacji bankomatu. W jaki sposób? Przestępcy umieszczają w środku podajnika na gotówkę specjalne listwy, które powodują wsunięcie banknotów w specjalną przestrzeń, która jest niewidoczna dla osoby korzystającej z bankomatu.
Wówczas maszyna uznaje, że cała transakcja została wykonana poprawnie. Środki zostają wówczas odliczone z konta ofiary, choć nie uzyskała ona wybrane kwoty. Co ważne, bankomat nie jest wówczas w stanie wycofać wypłaconej gotówki, gdyż uznaje, że wypłata została zrealizowana z pełnym powodzeniem.
Część osób uznaje wówczas, że ma do czynienia z awarią maszyny. To błąd - wiele wskazuje na to, że w okolicy czai się przestępca, który po naszym oddaleniu się od bankomatu niezwłocznie pojawi się tuż przy urządzeniu, by wyjąć zablokowane pieniądze i ponowić atak przy użyciu techniki cash trappingu.
Jak zachować się przy podejrzeniu oszustwa?
Co robić w takiej sytuacji? Przede wszystkim nie oddalać się od bankomatu. Konieczne jest powiadomienie banku lub też operatora bankomatu, z którego wypłacaliśmy pieniądze.
Czytaj także: 17-latek wypłacał pieniądze z oszustw blikiem. Twierdził, że znalazł taką ofertę pracy
W miarę możliwości warto także przyjrzeć się podajnikowi na banknoty. Listwa, która blokuje wydawanie gotówki, prawdopodobnie znajduje się na elemencie zamykającym otwór. Nawet niewielki ruch może spowodować obluzowanie się tego elementu.