Tylko od stycznia do listopada 2023 r. urzędom skarbowym udało się wyegzekwować z tytułu nieopłaconego abonamentu kwotę przewyższającą 20 mln zł. W tym czasie doszło do wszczęcia niemal 9,5 tys. postępowań egzekucyjnych z tytułów wykonawczych.
Kontrolerzy ruszyli wówczas w Polskę, aby sprawdzić, czy w domach i mieszkaniach Polaków znajdują się jakieś niezarejestrowane odbiorniki. Kontroli podlegały także radioodbiorniki w samochodach.
Dobra wiadomość była taka, że nikt nie miał obowiązku wpuszczania kontrolera do swojego domu, bądź mieszkania - mógł tego odmówić bez żadnych konsekwencji. W efekcie trudno było nakładać kary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opłatę muszą też regularnie uiszczać ci, którzy swój odbiornik zarejestrowali. Termin to 25 dzień każdego miesiąca. W przeciwnym razie Poczta Polska może wyegzekwować opłatę, ale też nałożyć karę za opóźnienie.
Jeśli nie zapłacimy w terminie - otrzymamy wezwanie do uregulowania zaległości, na co mamy tydzień. Wówczas sprawa trafia do naczelników właściwych urzędów skarbowych, którzy zabezpieczają środki. Może to być konkretna kwota z naszego rachunku bankowego, emerytury, wynagrodzenia, nadpłaty podatku czy nawet nieruchomości.
Abonament RTV - takie są kary
Uiszczenie zaległych opłat to jeszcze nic, ale kara za ich nie opłacenie w terminie wynosi aż 30-krotność opłaty abonamentowej. W 2024 roku jest to 8,70 zł miesięcznie za radioodbiornik oraz 27,30 zł za odbiornik telewizyjny lub radiofoniczny i telewizyjny.
Podsumowując - kara za niepłacenie abonamentu w 2024 roku wynosi 819 zł.
Są jednak osoby, które nie muszą obawiać się opłat za abonament RTV, gdyż są z nich zwolnione. Chodzi o:
- osoby, które ukończyły 75. rok życia;
- osoby, które ukończyły 60. rok życia, mają prawo do emerytury, a jej wysokość nie przekracza połowy przeciętnego wynagrodzenia miesięcznie;
- osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej;
- weterani, którzy są inwalidami wojennymi lub wojskowymi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.