Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Niemcy szykują 250 tysięcy miejsc pracy. Wiedzą, skąd wezmą chętnych do pracy

192

Niemcy zgodziły się otworzyć swój rynek pracy dla 250 tysięcy wykwalifikowanych i średnio wykwalifikowanych pracowników z Kenii. Umowa w tej sprawie została podpisana w piątek przez prezydenta Kenii Williama Ruto oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Tymczasem w poniedziałek mają wejść kontrole graniczne.

Niemcy szykują 250 tysięcy miejsc pracy. Wiedzą, skąd wezmą chętnych do pracy
William Ruto i Olaf Scholz. Niemcy szykują 250 tysięcy miejsc pracy (PAP, CLEMENS BILAN)

Niemcy zmagają się z poważnymi niedoborami siły roboczej w kluczowych branżach. W związku z tym, starają się złagodzić ograniczenia wizowe, aby zachęcić wykwalifikowanych pracowników z zagranicy do wypełnienia tych luk.

Aż 700 tys. miejsc pracy w drugim kwartale nie znalazło obsady. Największe problemy były w usługach, problem dotyczył aż 4,4 proc. miejsc pracy. Liczba wakatów spadła o ponad 200 tys. w porównaniu do ubiegłego roku.

Przebywający z wizytą w Berlinie, prezydent Kenii William Ruto zaoferował pomoc, podkreślając, że podpisana umowa będzie miała na celu połączenie młodej siły roboczej Kenii z niemieckim przemysłem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ogromne straty Rosji. Nawet 1/3 armii
Niemcy potrzebują siły roboczej z Europy i wielu innych krajów na całym świecie. Umowa może pomóc nam zrekompensować niedobór wykwalifikowanych pracowników – cytuje PAP kanclerza Olafa Scholza.

Niemieccy eksperci twierdzą, że kraj ten potrzebuje około 400 tys. wykwalifikowanych imigrantów rocznie, ponieważ siła robocza starzeje się. W Kenii natomiast osoby poniżej 35. roku życia stanowią 80 proc. populacji, która wynosi około 57 mln. Kenia posiada również jeden z najlepszych systemów edukacji na kontynencie.

Podczas pobytu w Niemczech prezydent Ruto poprowadzi również okrągły stół z dyrektorami generalnymi niektórych z czołowych niemieckich firm. Niemcy są jednym z największych zagranicznych inwestorów w Kenii, a ponad 100 niemieckich firm prowadzi obecnie działalność w tym kraju.

Warto przypomnieć, że w ostatnich dniach władze Niemiec podjęły decyzję o wprowadzeniu kontroli na granicach. Decyzja ma obowiązywać przez 6 miesięcy od poniedziałku. Politycy uzsadaniają to koniecznością ograniczania nielegalnej migracji i ochroną bezpieczeństwa wewnętrznego.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Smutny widok w polskich lasach. Problem narasta wiosną
Papież mógł umrzeć. Poruszająca relacja lekarza
Rosjanin pokazał nagranie. Odwiedzili go żołnierze Putina
Znany adwokat stracił dom i auto. Kolejny pożar w Szczecinie
USA intensyfikują ataki na Huti. ISW podaje liczby i ostrzega
Japoński sąd zdecydował. Nakazał rozwiązanie Kościoła Zjednoczeniowego
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić