Żarty lepsze od poważnych informacji? Wygląda na to, że Telewizja Polska lepiej wie, czego potrzeba widzom i zamiast martwić ich tragicznymi wydarzeniami z Berlina, woli trochę rozerwać publiczność. Oczywiście nie obyło się przy tym bez żartów poniżej poziomu. Nawet w tragicznych chwilach nie można przecież zapomnieć o walce politycznej.
I być może to jest jakaś jedyna korzyść z tej operetki, która odbywa się w Sejmie i pod Sejmem, a teraz wygląda szczególnie groteskowo w zestawieniu z tym, co się dzieje na świecie - stwierdził w programie "W tyle wizji Extra" Rafał Ziemkiewicz.
Program się skończył, ale nie wiadomo, czy to dobrze. Dopiero po jego zakończeniu TVP Info pokazało, jak robić dobrą telewizję. Tam, jak przystało na twardzieli, z papierosem czekał już Cezary Gmyz. Jasne, człowiek wyrwany z domowego zacisza prawie w środku nocy, mógł się trochę zestresować. Ale żeby tak papierochy na wizji, w najlepszej telewizji świata? To już gruba przesada...
A może to jednak dobry pomysł? Po co stresować i tak zmęczonych ludzi negatywnymi wiadomościami? Pamiętajmy, że nawet na tonącym Titanicu grała orkiestra. Może to była dopiero uwertura do tego, co w telewizji będzie pokazywane. Jakież to by było wygodne... Można by skończyć z manipulowaniem wiadomościami i zwyczajnie ich nie pokazywać. Zamiast tego puścić kabaret i niech się jakoś kręci.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.