W wielu polskich kuchniach nadal działają bardzo stare sprzęty. Zużywają one znacznie więcej prądu niż te, które obecnie można nabyć w sklepach.
Mimo to Polacy nie decydują się na wymianę urządzeń. To dlatego, że po prostu ich na to nie stać.
Wobec tego branża AGD zaprezentowała nowy pomysł. "Rzeczpospolita" donosi, że do resortu rozwoju trafiła już koncepcja polegająca na wprowadzeniu specjalnych dopłat do zakupu nowych lodówek.
Dopłata na lodówkę. Ile mogłaby wynieść?
Do tematu dopłat do lodówek w rozmowie z "Faktem" odniósł się Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, związku producentów AGD.
Przede wszystkim dopłata musi być znacząca, aby zmotywować konsumenta, a to nie stanie się na poziomie 100 zł… ale jesteśmy realistami, i nie oczekujemy gigantycznego funduszu. Uważam jednak, że 500 zł to pewne minimum - powiedział Konecki.
Inwestycja w nowy sprzęt pozwala zaoszczędzić na prądzie. Ponadto taki manewr jest przyjazny środowisku.