Wyniki badania cytowanego przez Polską Agencję Prasową pokazują, że 16 proc. badanych częściej kupuje odzież używaną, a 5 proc. zaopatruje się wyłącznie w second-handach. Z kolei 27 proc. respondentów preferuje nowe ubrania, a 31 proc. unika zakupów z drugiej ręki. Równowagę między nowymi a używanymi ubraniami utrzymuje 21 proc. ankietowanych.
Osoby postrzegające swoją sytuację materialną jako złą częściej wybierają odzież używaną (30 proc.). Kobiety (26 proc.) częściej niż mężczyźni (15 proc.) decydują się na takie zakupy. Popularność second-handów jest wyższa wśród młodych ludzi w wieku 18-34 lata (26 proc.) niż wśród osób powyżej 45. roku życia (20 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Motywacje zakupowe
Badani, którzy wybierają używane ubrania, wskazują na możliwość znalezienia oryginalnych i nietypowych rzeczy (24 proc.) oraz oszczędność pieniędzy (22 proc.). Markowe produkty w dobrej cenie przyciągają 15 proc. kupujących, a 8 proc. uważa, że nadprodukcja ubrań skłania ich do wyboru odzieży z drugiej ręki.
Prof. Dominika Maison zauważa, że motywacje zakupowe są zróżnicowane. - Motywacje proekologiczne, mimo że są przypisywane ludziom młodym, to w praktyce nie są ani częstą motywacją kupowania ubrań używanych (wskazało ją tylko 8 proc. Polaków), a dodatkowo wcale nie jest to motywacja dominująca wśród najmłodszych Polaków (wskazało ją 4 proc. 18-24-latków, a 11 proc. 35-44-latków) - wskazuje badaczka.
Trendy i postrzeganie second handów
Większość badanych (71 proc.) nie zgadza się z opinią, że używane ubrania kupują głównie osoby biedne. Podobnie, 69 proc. nie uważa, że zakup odzieży z drugiej ręki świadczy o złym stanie gospodarki. Rosnąca popularność second-handów jest postrzegana jako trend, który będzie się rozwijał (75 proc.).
Badanie przeprowadzone przez panel Ariadna na grupie 1120 osób w dniach 14-17 lutego 2025 r. pokazuje, że kupowanie używanych ubrań jest coraz bardziej akceptowane i postrzegane jako sposób na wyrażenie własnego stylu oraz odpowiedź na nadprodukcję odzieży.