W ostatnich dniach rząd przedstawił projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. W uzasadnieniu do projektu wspomniano o wojnie w Ukrainie i wprowadzonym embargo na import ropy oraz paliw z Rosji.
W ocenie rządu "w tej trudnej sytuacji, zwłaszcza dla sektora transportu wartościowe są wszelkie sposoby, których wdrożenie może ograniczać fluktuacje cen paliw dla transportu oraz potrzebę ich importu". Dlatego jednym z rozwiązań ma być wprowadzenie benzyny silnikowej E10 o podwyższonym udziale biokomponentów.
Nowy rodzaj benzyny na polskich stacjach. Powód do niepokoju?
Nowy rodzaj paliwa miałby trafić na rynek w roku 2024. Benzyna E10 jest dostępna od dawna w wielu krajach Unii Europejskiej. Posiada 10 proc. bioetanolu, podczas gdy w naszym kraju sprzedawana jest benzyna E5 z 5 proc. zawartością biokomponentów.
Z czego produkowane są biokomponenty? W naszej części Europy wykorzystuje się do tego przede wszystkim kukurydzę, choć zdarza się też sięgać w tym celu po ziemniaki czy buraki. W innych rejonach świata wykorzystywana jest również trzcina cukrowa.
Myślę, że zwiększenie zawartości udziału biokomponentów w benzynie w pewnym stopniu może zwiększyć uniezależnienie się od ropy i na obniżenie ceny - mówi "Faktowi" Jakub Bogucki, ekspert rynku paliw z e-petrol.
Różnica między Polską a wieloma krajami UE polega na tym, że na Zachodzie po ulicach jeżdżą znacznie młodsze samochody. Czy benzyna E10 jest zdrowa dla starszych silników? To paliwo bardziej ekologiczne, ale przy tym mniej kaloryczne od stosowanej obecnie w Polsce benzyny E5. Dlatego część producentów ostrzega przed stosowaniem paliwa z większą liczbą biokomponentów, bo można w ten sposób zwiększyć ryzyko usterki.
Ze strony Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) wynika, że wszystkie samochody wyprodukowane po 2010 roku są przystosowane do jazdy na benzynie E10. Zdarza się, że niektórzy producenci, jak Peugeot, Citroen czy Fiat, jako datę graniczną podają rok 2000. W tym przypadku z paliwem E10 poradzą sobie silniki spełniające co najmniej normę spalin Euro 3.
W przypadku Forda tankowanie E10 jest możliwe we wszystkich samochodach wyprodukowanych od roku 1992, z wyjątkiem modelu Mondeo z silnikiem 1.8 SCI. Był on produkowany w latach 2003-2007. O przystosowaniu większości pojazdów do paliwa E10 zapewnia też Volkswagen. Mitsubishi zaleca tę benzynę w modelach produkowanych od roku 2007.
Czytaj także: Dramat w Egipcie. Balonem lecieli m.in. Polacy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.