O tym, że 2024 rok przyniesie kolejne reformy dla emerytów i emerytek mówi się od dawna. Ulec zmianie ma wiek kobiet i mężczyzn, w którym będą mogli zakończyć zawodową karierę by móc pobierać od państwa zasłużone emerytury.
Ostatnie takie zmiany miały miejsce przed sześcioma laty. Ustawa z 2017 roku zniosła równość wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn i obecnie te progi to osiągnięcie 60 roku życia w przypadku kobiet i 65 w przypadku mężczyzn.
Czytaj także: Taką emeryturę otrzymuje ksiądz. Jesteście gotowi?
Warto pamiętać, że nie są to daty wiążące, dlatego w wielu przypadkach osiągnięcie wieku emerytalnego nie jest jednoznaczne z przejściem na emeryturę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tego by mimo osiągnięcia wieku emerytalnego kontynuować pracę zawodową starsze osoby nierzadko motywuje prognozowana wysokość emerytury, która wzrasta wraz z liczbą przepracowanych lat.
Powrócił też niedawno temat tzw. emerytur pomostowych, wygaszanie których cofnął prezydent Andrzej Duda. "Osoby, które pracowały w warunkach szkodliwych, mają określony staż pracy i ukończyły 55 lat w przypadku kobiet, a mężczyzn 60 lat, będą mogły przejść na emeryturę pomostową" - zaznaczył.
Tyle w temacie pomostówek, a jakie zmiany czekają emerytów i emerytki pobierających świadczenia po nowym roku? Negocjacje wśród polityków w tym temacie wciąż trwają, a projekty poszczególnych partii znacząco się różnią.
Do sejmu trafiły dwa projekty dotyczące emerytur stażowych. Jeden z nich złożył prezydent Andrzej Duda, drugi "Solidarność".
W przypadku planu prezydenckiego na emeryturę będzie można przejść po przepracowaniu 39 lat przez kobiety oraz 44 przez mężczyzn. W przypadku projektu Solidarności okres ten w przypadku obu płci jest krótszy o 4 lata.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.