Daniel Obajtek poinformował kilka dni temu, że Orlen przejął 267 stacji paliw w Austrii pod marką Turmöl i stał się trzecią pod względem udziału w tamtejszym rynku paliwowym grupą detaliczną.
To dalsza ekspansja Orlenu. W kraju i za granicą mamy 3439 stacji, a w strategii do 2030 roku jest założenie posiadania 3,5 tys. stacji. Praktycznie zrealizowaliśmy ten cel, ale cały czas będziemy rozwijać i unowocześniać detal. Mamy jedne z najnowocześniejszych stacji w Europie. To nasza chluba - podkreślił w Radiu Maryja Daniel Obajtek.
- Cały czas rozwijamy detal, nie tylko poprzez akwizycję, ale także modernizujemy i rozwijamy go organicznie, czyli cały czas dobudowujemy nowe stacje, unowocześniamy je. Cały czas inwestujemy - dodał prezes Orlenu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obajtek przekonywał, że Orlen utrzymuje jedne z najtańszych paliw w Europie.
Czytaj także: Beata Szydło grzmi. Pisze o "aresztowaniu" całego Sejmu
Jeżeli Orlen nie będzie silną firmą, to kto będzie wydawał środki na to, abyśmy z czasem mieli tanią energię elektryczną? Kto będzie dbał o to, abyśmy byli zabezpieczeni w gaz i paliwa? Transformacja energetyczna i bezpieczeństwo Polaków wymaga inwestycji. Gdybyśmy nie posiadali tak dużej firmy, to nie rozwijalibyśmy się i nie mielibyśmy środków na inwestycje. Przeznaczamy na nie ok. 40 mld zł. Inną sprawą są daniny do państwa. Orlen wpłaca między 11 a 12 proc. budżetu do państwa. W pierwszym półroczu było to 35 mld zł - zaznaczył Obajtek.
Prezes Orlenu podkreślił również, jak ważna jest działalność społeczna koncernu. - Inwestujemy setki milionów złotych w sport. Ponad 1,1 mld zł przeznaczamy na domy dziecka, hospicja czy inne zadania społeczne. Orlen bardzo mocno inwestuje w społeczeństwo. Taki koncern jest potrzebny dla dobra całej gospodarki i naszego bezpieczeństwa - wskazał na antenie Radia Maryja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.