Ci, którzy nie płacą abonamentu RTV, mogą mieć poważne problemy. Lekceważenie obowiązku niekiedy kończy się postępowaniem egzekucyjnym ze strony skarbówki. Ten organ ma prawo zająć wypłatę, oszczędności czy też emeryturę.
Serwis Interia Biznes informuje, że w 2023 roku najwyższa ściągnięta przez skarbówkę kwota wyniosła... 187 tys. zł! Takie informacje przekazali portalowi przedstawiciele Ministerstwa Finansów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przedstawia się lista rekordzistów pod kątem zadłużenia w poszczególnych województwach?
- pomorskie — 187 tys. zł
- łódzkie — 82 tys. zł
- dolnośląskie — 76 tys. zł
- śląskie — 74 tys. zł
- podlaskie — 61 tys. zł
- mazowieckie — 59 tys. zł
- lubuskie — 54 tys. zł
- zachodniopomorskie — 53 tys. zł
- małopolskie — 48 tys. zł
- świętokrzyskie — 49 tys. zł
- lubelskie — 40 tys. zł
- opolskie — 40 tys. zł
- wielkopolskie — 32 tys. zł
- kujawsko-pomorskie — 27 tys. zł
- warmińsko-mazurskie — 26 tys. zł
- podkarpackie — 13 tys. zł
Abonament RTV. Skąd tak potężne zaległości?
W niektórych przypadkach zaległości są naprawdę spore. Najczęściej tak duże sumy są związane z przedsiębiorcami posiadającymi więcej niż jeden odbiornik, a obowiązek opłacania abonamentu lekceważony jest przez wiele lat.
Ministerstwo Finansów spostrzega, że opłata abonamentowa naliczana jest za każdy posiadany odbiornik telewizyjny i radiowy. Jeżeli ktoś dysponuje wieloma sprzętami i nie reguluje opłat, to może narazić się na gigantyczne zaległości finansowe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.