Za sprawą tarczy antyinflacyjnej doszło do istotnych zmian. Obniżeniu uległy stawki VAT na paliwa czy prąd. Pięcioprocentowy VAT na podstawowe produkty żywnościowe (m.in. pieczywo, wędliny, mięso, nabiał czy warzywa) został natomiast zupełnie zawieszony.
Obniżki podatku na energię i paliwa wygasły już pod koniec 2022 roku. Zwolnienie dla żywności postanowiono zaś przedłużyć do końca bieżącego roku.
Czy od stycznia będziemy więcej płacić za podstawowe produkty? - Przed przyjęciem budżetu państwa na 2024 r. musimy zdecydować o tym, czy kontynuować zerową stawkę VAT na żywność, czego nie wykluczam - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń w RMF FM.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nauczyciele się jednoczą. "Zadbamy o przekaz wartości cywilizacji chrześcijańskiej uczniom w polskiej szkole"
Artur Soboń o zerowej stawce VAT
Nadzieję na przedłużenie zerowego VAT Soboń dawał już w lipcu tego roku. Wówczas tłumaczył, że taka obniżka co prawda oznacza mniejsze wpływy do budżetu, jednak przeciętna rodzina może liczyć na oszczędności na poziomie średnio 80 zł/miesięcznie.
Za ten rok, za sam zerowy VAT na żywność, to będzie około 11 mld zł mniej w budżecie, ale chcemy to robić, będziemy rozważali, czy kontynuować to rozwiązanie, bo ono realnie pomaga Polakom. To jest nawet 80 zł każdego miesiąca dla polskiej rodziny mniej w wydatkach na żywność - mówił Soboń na konferencji prasowej.
Polskie rodziny na pewno mocno by odczuły wycofanie się z tarczy antyinflacyjnej. Czas pokaże, jaką decyzję w tej sprawie podejmą polskie władze - ma ona zapaść dopiero po wyborach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.