Odkrycie na polsko-ukraińskim przejściu. Tak się tłumaczył 62-latek

Torebka została znaleziona podczas kontroli samochodu dostawczego, który wjeżdżał do Polski z Ukrainy.

Jak ustalili funkcjonariusze, przedmiot został wykonany ze skóry krokodyla krótkopyskiego ( Osteolaemus tetrapsis), objętego ochroną na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej CITES.

Czytaj także: Polska o nim usłyszy. Niesie się zdjęcie policjanta. "Brawo kolego"

62-letni obywatel Ukrainy nie posiadał zezwolenia, które wymagane jest na przewóz przez granicę gatunków zagrożonych wyginięciem, a także wykonanych z nich wyrobów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak tłumaczył, miał jedynie przewieźć przesyłkę przez granicę. W związku z naruszeniem przez mężczyznę przepisów ustawy o ochronie przyrody, funkcjonariusze zatrzymali towar do dalszego postępowania, które prowadzi Podkarpacki Urząd Celno- Skarbowy w Przemyślu.

Czytaj także: Zbadali Polaka alkomatem. "Medyczny cud"

Przesyłka z nielegalną torebką. Co mówi Konwencja Waszyngtońska?

Wiele roślin i zwierząt jest zagrożonych wyginięciem, dlatego Konwencja Waszyngtońska (CITES) ogranicza ich pozyskiwanie i handel.

Celem konwencji jest ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem poprzez kontrolę, monitoring i ograniczanie międzynarodowego handlu nimi, ich rozpoznawalnymi częściami czy produktami pochodnymi.

Rzeczpospolita Polska ratyfikowała przystąpienie do konwencji 12 grudnia 1989 r. Weszła w życie w Polsce 12 marca 1990 r.

Za nielegalny przewóz chronionych okazów CITES grożą wysokie kary, nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Sprawa Łukasza Ż. Zabójstwo drogowe w polskim prawie? "Już mogliby skazywać ludzi"