Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Ogromne kłopoty Gazpromu. Pierwszy rok ze stratami od ćwierć wieku

Rosyjski Gazprom ma ogromne kłopoty. Jak poinformowali przedstawiciel firmy, roczne wydobycie gazu ziemnego w 2023 roku spadło do historycznego minimum. Jest to kolejny raz, kiedy ze względu na wybuch wojny w Ukrainie potężne rosyjskie przedsiębiorstwo notuje gigantyczną stratę.

Ogromne kłopoty Gazpromu. Pierwszy rok ze stratami od ćwierć wieku
Gazprom zanotował rekordowe straty w minionym roku (Getty Images, Andrey Rudakov)

Już od wybuchu wojny w Ukrainie wiadomo było, że jedną z najpoważniej zagrożonych sankcjami firm będzie Gazprom. Tak też się stało, ponieważ poza zamknięciem projektów gazociągów przez Europę, kraje będące członkami Unii Europejskiej wprowadziły embargo na rosyjski gaz.

Chociaż sankcje, jakim uległ Gazprom, nie były od samego początku najszczelniejsze, to mimo to spowodowały ogromne straty dla giganta. Jak informuje Reuters, wydobycie gazu w 2023 roku wyniosło 359 miliardów metrów sześciennych, co stanowiło spadek aż o 13 procent względem zeszłego roku.

Efektem tak wielkich strat jest przejście tego roku do historii, jako ten z najniższą produkcją surowca od początku powstania w 1989 roku. Jednocześnie wynik ten oznacza około 7 miliardów dolarów strat, co również przechodzi do historii Gazpromu jako pierwszy rok "na minusie" od 25 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: MiG-29 uderzył o świcie w rosyjskie cele. Moment ataku rakietami z USA

Gazprom po wybuchu wojny notuje ogromne straty

Nie jest tajemnicą, że za tak słabe wyniki Gazpromu w ostatnich latach odpowiada rozpoczęta przez Władimira Putina wojna w Ukrainie. Dowodzi tego, chociażby fakt, że w 2021 roku wyniki spółki pod względem samego wydobycia surowca były wyższe o jedną trzecią względem stanu z 2023 roku.

Tuż po wprowadzeniu sankcji wydawać się mogło, że Gazprom zdoła uratować swoje wydobycie za sprawą państw azjatyckich. Z tego powodu nawiązał on nowe współprace z takimi państwami jak Kazachstan czy Uzbekistan, którym zaczął sprzedawać gaz. Duży udział miały też Chiny i Indonezja, w których kierunku zaczęto budowę nowych gazociągów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Sankcje na Gazprom to jednak nie tylko znaczące spowolnienie wydobycia surowców w Rosji. To także wiele europejskich firm i instytucji, które aktywnie korzystały z bogatego sponsoringu rosyjskiego giganta, a teraz zakończyły z nim współpracę. Tym samym zagrożona stała się marka, która przez lata funkcjonowania na europejskim rynku zdołał wypracować sobie Gazprom.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić