Czas na złożenie deklaracji kończy się już 30 czerwca. Obowiązek dotyczy również właścicieli lub zarządców budynków niemieszkalnych, o ile są w nich zainstalowane źródła ciepła lub spalania paliw o mocy do 1 MW – do ogrzewania i podgrzewania ciepłej wody.
Przeczytaj także: Świetny patent na wyższą pensję. Szef nie może odmówić
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków – deklaracja o źródłach energii
Jak podkreśla portal Money.pl, osobom, które nie dopełnią nowego obowiązku, grozi kara w wysokości nawet do 5 tysięcy złotych. Deklarację można złożyć w formie elektronicznej – czyli bezpośrednio do CEEB – lub w wersji papierowej za pośrednictwem urzędu gminy.
Przeczytaj także: Ulga na internet. Możesz odliczyć nawet 1520 zł
Jeśli dany budynek istniał przed 1 lipca 2021 roku, czas na złożenie deklaracji upływa do końca bieżącego miesiąca. W przypadku nieruchomości wzniesionych w późniejszym okresie termin był jeszcze krótszy, ponieważ wynosił jedynie dwa tygodnie od zainstalowania źródła ciepła.
Przeczytaj także: Podatek od darowizny
Mimo surowych konsekwencji zwłoki Polacy wcale nie spieszą się ze składaniem deklaracji. Jak podkreśla rzecznik Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego na portalu samorządowym, ponad połowa budynków i lokali wciąż nie została zarejestrowana w tej ewidencji. Głos zabrała także Dorota Cabańska, p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, która zaapelowała, by właściciele lokali i budynków nie czekali do ostatniej chwili.
Obecnie do bazy trafia ok. 40 tys. deklaracji dziennie, co jest dobrym wynikiem, choć wiemy, że ten szczyt dopiero nastąpi teraz wraz ze zbliżaniem się końca czerwca. Apelujemy jednak, by nie czekać z tym na ostatnią chwilę – mówiła Dorota Cabańska w rozmowie z Money.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.