Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pan Józef dostał rachunek za gaz. "Takich cen jeszcze nigdy w Polsce nie było"

639

Nie sposób nie zauważyć rosnących cen. Kontynuujemy więc akcję #PrzyszedłRachunek, by Polacy mogli pokazać swoje rachunki. - Takich cen gazu jeszcze nigdy w Polsce nie było - powiedział nam pan Józef, właściciel małej, jednoosobowej firmy z Tczewa.

Pan Józef dostał rachunek za gaz. "Takich cen jeszcze nigdy w Polsce nie było"

Dostałeś wysoki rachunek za gaz czy prąd? A może zdecydowałeś się na instalację fotowoltaiczną i chcesz się podzielić informacją, jakie przyniosła efekty? Wyślij swój rachunek na dziejesie.wp.pl lub oznacz go hasztagiem #przyszedlrachunek w mediach społecznościowych.

Pan Józef to przedsiębiorca z Tczewa. Jest właścicielem i jedynym pracownikiem działalności, prowadzonej pod nazwą Gazeta Reklamowa Agencja Impresaryjna Pop&Art.

O ile w lecie nie było większego problemu z ogrzewaniem, gdy przyszedł październik, zaczęło "się dziać". Pan Józef, zaintrygowany wysokością rachunku, odświeżył te sprzed paru miesięcy.

Wzrost o niemal 250 proc.

I oczom własnym nie wierzył! Jeszcze w lipcu za 1 KWh, ustaloną według grupy taryfowej PGNIG BW-3.12T musiał zapłacić 0,16598 zł. Od 15 sierpnia było to już 0,20748 zł, a od 20 września 0,29047 zł. Od 11 października opłata ta wynosi już 0,37761 zł.

Przyjmując zatem, że opłata lipcowa to 100 proc., cena z października to... 227,5 proc. To oznacza, że cena gazu wzrosła niemal 2,5-krotnie w ciągu zaledwie 3 miesięcy!

W Polsce jeszcze nigdy nie było tak drogiego gazu - mówi pan Józef.
Rząd powinien coś z tym zrobić - dodaje.
Zbiory prywatne p. Józefa
Zbiory prywatne p. Józefa
faktura
(Zbiory prywatne p. Józefa)
Zbiory prywatne p. Józefa
Zbiory prywatne p. Józefa

Rząd rzecz jasna informował o tym, że od sierpnia ceny gazu mają iść w górę. Mówiło się wówczas o wzroście rzędu... 12 procent ze względu na zmianę taryfy (mowa oczywiście o gospodarstwach domowych). Tymczasem, jaki mamy wzrost, pokazać można na przykładzie rachunków pana Józefa.

O ile nasz rozmówca ma firmę jednoosobową, zajmującą po prostu część domu, nie jest to tak duży problem. Sam przyznał, że w sytuacji podbramkowej szukałby innego dystrybutora lub innego sposobu, by ogrzewać pomieszczenia.

Gorzej mają duże firmy, szczególnie te produkcyjne. W ich wypadku, przy takim wzroście cen są dwa rozwiązania. Albo będą zwalniać pracowników, albo zamykać interes. W najlepszym wypadku podniosą ceny produktów.

Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić