Fanom sportu może się wydawać, że stolica Francji stała się ostatnio "centrum świata", jednak - jak zauważa BBC - stosunkowo spokojne ulice miasta i puste stoliki w restauracjach, "opowiadają inną historię". Wielu mieszkańców Paryża opuściło miasto na lato, a zagraniczni turyści, wbrew pozorom, nie dopisali, bo przestraszyli się zawyżania cen i tłumów.
W ostatnich dniach francuskie media wspomniały m.in. o zaskoczeniu paryżan, którym udało się zająć miejsca siedzące w metrze w godzinach szczytu. Sensację wywołała też informacja o "opuszczonym Disneylandzie".
Lokalne media zauważyły, że ci, którzy marzyli o tym, by mieć słynny park rozrywki "tylko dla siebie", podczas igrzysk olimpijskich mogą spełnić to marzenie. Czas oczekiwania do głównych atrakcji został skrócony z 30-45 min do maksymalnie 10-15 min.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Przedsiębiorcy obniżyli ceny
Początkowo podkreślano, że pobyt w Paryżu podczas Igrzysk Olimpijskich jest "tylko dla bogatych". Hotelarze i restauratorzy w rozmowie z BBC przekonują jednak, że zmuszeni byli zaniżyć ceny, aby przyciągnąć klientów. Jeden z paryskich restauratorów stwierdził, że lipiec był dla niego najgorszym miesiącem od 25 lat, bo- jak wyjaśnił - nawet podczas pandemii ludzie nadal zamawiali dostawy posiłków.
Raphael Batko, przedstawiciel firmy DoYield, zajmującej się marketingiem hotelowym, powiedział, że w czerwcu i lipcu zaobserwowano "efekt unikania", choć dodał, że ostatnio liczba odwiedzających wzrosła i obecnie jest zadowalająca.
Restaurator z Dzielnicy Łacińskiej (uniwersytecka dzielnica Paryża) przekazał, że można teraz zjeść posiłek za 8 euro. Jeśli chodzi o średnie ceny w hotelach, powróciły one do 258 euro za noc (jeszcze w ubiegłym miesiącu było to 342 euro). BBC zauważyło także, że niższe stawki dotyczą także Airbnb.
Kierownik recepcji jednego z hoteli przyznał, że rezerwacje osiągnęły normalny poziom dopiero po tym, jak stawki zostały obniżone o połowę. Inna rozmówczyni BBC stwierdziła, że nawet obniżenie cen nie wystarczyło, by przyciągnąć klientów. - Nic nie zyskaliśmy na olimpiadzie - skwitowała.