Chleb drogi jak nigdy
Liczby nie kłamią. Z danych resortu rolnictwa wynika, że w grudniu 2021 roku przeciętna cena pszenicy wynosiła 1323 zł za tonę. To wzrost o 55 proc. w stosunku do grudnia 2020. Równie źle jest w przypadku żyta, którego cena ukształtowała się na poziomie 1102 zł, aż o 89 proc. więcej rok do roku.
- W ciągu ostatniego roku mąka poszła bardzo ostro w górę. Podobnie ceny margaryny i oleju. O kilkadziesiąt procent wzrosły ceny pozostałych surowców, takich jak słonecznik, sezam, siemię lnianie, nadzienia do wyrobów cukierniczych, dżemy, ser biały - wymienia Mariusz Goszczyński, podstarszy Cechu Piekarzy w Warszawie w rozmowie z Interią.
Prognozy za 2022 rok również nie są zbyt optymistyczne. Wysokie ceny zbóż utrzymają się, co może z kolei przekłada się na drożyznę w sklepach. Postawieni pod ścianą piekarze nie mają wyboru i zmuszeni są podnosić ceny.
Jak jeszcze niedawno wyliczał "Fakt", za rządów PiS najbardziej wzrosła cena półkilogramowego bochenka chleba pszenno-żytniego. Według Dziedzinowej Bazy Wiedzy Cen (również przygotowywanej przez GUS) w listopadzie 2015 roku kosztował on średnio 2,20 zł, a w lipcu 2021 roku 3,14 zł. To wzrost aż o 42,7 proc. w stosunku do 13 września 2021 roku.
Drogi gaz
Wysokie ceny surowców potrzebnych do wypieków to jedno, cegiełkę do stale rosnących rachunków dokładają także dostawcy gazu. Części piekarni kontrakty na prąd i gaz kończyły nam się pod koniec ubiegłego roku. Teraz przystąpiły do negocjacji ze straconej pozycji. Wszystko z powodu znacznie wyższych stawek za gaz.
Czytaj także: Plany polskich firm na 2022 rok? Zwiększanie marży
W grudniu Urząd Regulacji Energetyki podał, że w wyniku zatwierdzonego przez prezesa URE wzrostu stawek taryfy na gaz największego sprzedawcy PGNiG OD miesięczne rachunki gospodarstw domowych używających gazu do przygotowania posiłków wzrosną ok. 9 zł netto miesięcznie. W przypadku działalności gospodarczych kwoty te są odpowiednio większe.
Urząd podał też, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 proc., co oznacza wzrost o ok. 21 zł netto miesięcznie.