Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pisze Einstein do warszawiaka. List z E=mc2 sprzedany za fortunę

71

List napisany przez Alberta Einsteina, zawierający jego słynne równanie E=mc², został sprzedany na aukcji w USA za ponad 1,2 miliona dolarów (4,4 mln złotych) - trzy razy więcej niż oczekiwano. Był częścią długoletniej polemiki z polsko-amerykańskim naukowcem Ludwikiem Silbersteinem.

Pisze Einstein do warszawiaka. List z E=mc2 sprzedany za fortunę
List Einsteina sprzedano za 1,2 mln dolarów (Getty Images)

Albert Einstein napisał jednostronicowy list w języku niemieckim 26 października 1946 r. Adresowany był on do urodzonego w Warszawie fizyka Ludwika Silbersteina. Wcześniej fizyk zakwestionował niektóre teorie Einsteina. List jest tak ważny dla nauki oraz osób zajmujących się biografią słynnego fizyka, ponieważ zawiera równanie E=mc², udowodnione przez Einsteina.

W tym tygodniu dom aukcyjny RR Auction z siedzibą w Bostonie poinformował, że list został sprzedany na aukcji w USA za ponad 1,2 miliona dolarów (4,4 mln złotych), czyli trzy razy więcej niż oczekiwano. Eksperci twierdzą, że istnieją tylko trzy inne znane przykłady ręcznego zapisania formuł przez słynnego fizyka.

Jest to ważny list zarówno z holograficznego, jak i fizycznego punktu widzenia. Równanie z listu jest najbardziej znanym, jakie kiedykolwiek przedstawiono - napisał dom aukcyjny RR Auction w oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Równanie jest podstawowym pojęciem w fizyce

Albert Einstein opublikował swoją wersję zasady równoważności masy i energii w pracy wydanej 27 września 1905 r. w "Annalen der Physik". Einstein uważał, że równanie równoważności ma zasadnicze znaczenie. Jednak większość naukowców dostrzegła znaczenie tego równania dopiero około 1930 roku. A teraz jest to jedno z podstawowych równań we współczesnej fizyce.

Polsko-amerykański naukowiec Ludwik Silberstein, do którego Albert Einstein napisał słynny list, zajmował się m.in. ogólną i szczególną teorią względności. W 1935 roku zakwestionował teorię Einsteina, tym samym rozpoczynając dłuższą polemikę. Sprzedany za ponad 4 mln złotych list stanowi jej część.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić