Okres przedświąteczny to prawdziwe żniwa dla firm kurierskich i logistycznych. Nie inaczej jest w przypadku Poczty Polskiej, która musi się przygotować na wzmożony ruch i wiele nowych wyzwań. W związku z tym firma rekrutuje dodatkowych pracowników.
W tym roku poszukujemy nawet kilkuset osób. Poszukiwani są pracownicy do sortowni, kierowcy do i powyżej 3,5 tony oraz kurierzy doręczający przesyłki na terenie całego kraju - czytamy w oficjalnym komunikacie spółki.
Poczta Polska kusi potencjalnych pracowników elastycznymi godzinami pracy i... brakiem większych wymagań. — Na wiele stanowisk, głównie w sortowni, nie wymagamy doświadczenia ani nawet CV - wszystkiego nauczymy na miejscu — zapewnił Daniel Witkowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli chodzi o kierowców, wymagane jest prawo jazdy odpowiedniej kategorii (umożliwiające prowadzenie pojazdów do 3,5 t lub powyżej 3,5 t). Natomiast od kurierów często oczekuje się posiadania własnego samochodu.
Oferta pracy sezonowej to zatrudnienie na umowę zlecenie do końca roku. W niektórych lokalizacjach istnieje możliwość przedłużenia współpracy lub zatrudnienia na umowę o pracę.
Co z zarobkami?
Czy Poczta Polska kusi również zarobkami? — Stawki są zróżnicowane w zależności od regionu i charakteru pracy. Dla studentów, ze względu na to, że od ich wynagrodzeń nie są potrącane składki ZUS i nie są pobierane zaliczki na podatek dochodowy (PIT), stawka brutto równa się stawce netto — poinformowano w dość enigmatycznym komunikacie.
Jak informuje ''Fakt'', średnie wynagrodzenie za godzinę pracy w sortowni, waha się (w przybliżeniu) od 24,44 zł do 27 zł brutto, natomiast kurierzy i kierowcy mogą liczyć na zarobki od 3339 zł do 3567 zł (brutto).
Osoby zainteresowane rekrutacją świąteczną mogą przesłać zgłoszenie za pośrednictwem formularza dostępnego na stronie internetowej firmy (tam też można znaleźć pozostałe oferty pracy).
Warto przypomnieć, że pocztowcy od dłuższego czasu walczą o podwyżki. Na razie bezskutecznie. Jak poinformowała ''Rzeczpospolita'', obecnie wynagrodzenia ponad 70 proc. pocztowców to wartość najniższego wynagrodzenia za pracę. I to łącznie z premią.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.