Z ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja w Polsce w listopadzie 2022 r. wyniosła 17,5 proc. Oznacza to, że finalny odczyt inflacji w listopadzie jest nieco wyższy, niż wynosił jej wstępny szacunek. Ekonomiści prognozują jednak, że szczyt inflacji dopiero przed nami.
Czytaj także: Widziałeś takie drzewo w lesie? To oznacza jedn
Żywność i napoje podrożały o 22,3 proc. rok do roku, użytkowanie mieszkania i nośniki energii aż o 26 proc., a transport – o 14,4 proc. Jeśli chodzi o żywność, najbardziej podrożały:
- mąka (o 42,2 proc.)
- mięso drobiowe (o 39,7 proc.)
- mleko (o 38,1 proc.)
- tłuszcze roślinne (wzrost o 38,8 proc.)
- cukier (aż o 92,6 proc.)
Wśród produktów, które najbardziej podrożały w ostatnich miesiącach jest m.in. masło. Kostka masła (200 g) potrafi kosztować nawet ok. 10 zł. Tymczasem jeden z internautów przypomniał promocyjną cenę masła w sklepach sieci Biedronka. Pan Paweł zdjęcie wykonał 3 lata temu. Wówczas przy zakupach za min. 199 zł masło kosztowało 1,99 zł.
A pamiętacie, gdy kostkę masła można było kupić w promce za 1,99 zł? Dziś dobra cena na masło w promocji to 5,99. Fotkę wykonałem trzy lata temu - napisał na Twitterze pa Paweł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeczywiście, co jakiś czas Biedronka obejmuje promocjami masło, które możemy kupić za 5,99 zł. Normalna cena tego tłuszczu marki Mleczna Kraina to 6,99 zł. Masła innych marek są już zdecydowanie droższe i kosztują ponad 8 zł. Nie zawsze też ważą 200 g. Wiele marek zmniejszyło ich gramaturę do 170 g.
- Ale z drugiej strony w dzisiejszych czasach jest łatwiej zrobić zakupy za 199 zł, bo wystarczy wziąć tylko kilka rzeczy - zauważa jeden z komentujących post pana Pawła.
Zgadza się, teraz zakupy śniadaniowe (pieczywo, masło, ser żółty, jakaś wędlina, warzywa) to już co najmniej stówa. Dorzucimy do tego jeszcze coś ekstra (kawę, jakieś słodycze) i robią się dwie stówy - nadal wszystko mieści się w jednej foliowej torebce - wylicza autor wpisu.
Czytaj także: "Będą cięcia". 500 plus do likwidacji?!