Inflacja w Polsce osiąga w ostatnich miesiącach rekordowe poziomy. O podwyżkach cen boleśnie mogli przekonać się m.in. mieszkańcy Wrocławia, którzy wybrali się na otwarty niedawno jarmark bożonarodzeniowy.
Jarmark we Wrocławiu. Ceny z kosmosu
Popularny bloger kulinarny ze stolicy Dolnego Śląska opublikował na Facebooku relację ze swojej wizyty na świątecznym kiermaszu. Jak napisał w poście, zamierzał zrecenzować kilka świątecznych dań, jednak skutecznie zniechęciły go do tego ceny.
Powiem Wam, że dzisiaj szedłem z pomysłem, aby kupić i rzetelnie ocenić kilka tych jarmarcznych smaków. Przyszliśmy i… postanowiłem, że jednak szkoda mi kasy na te leżące na stercie szaszłyki i fryty za dwie dyszki - czytamy na profilu "Wrocławskie podróże kulinarne".
Czytaj także: Pokazała paragon z Białorusi. Można przeżyć szok
Bloger pokazał zdjęcie tablicy z menu przy jednym z kramów. Ceny tradycyjnych polskich potraw, które na ogół kojarzą się raczej z tanizną, okazały się w horrendalne. Dziwi to tym bardziej, że jest to jedzenie z "budki", gdzie warunki znacznie różnią się od restauracyjnej kuchni, a potrawy w takich miejscach często godzinami leżą na ladzie.
Najdroższe okazały się szaszłyk i golonka, za które trzeba zapłacić aż 38 zł. Bardzo droga jest też karkówka, wyceniona na 35 zł. Kiełbasa zwykła i biała kosztuje 25 zł. Na porcję bigosu trzeba zapłacić 20 zł, za żurek 15 zł, ziemniaki kosztują 12 zł, a pajda chleba.... 25 zł.
Ceny jarmarcznych dań zaskoczyły internautów, którzy podzielili się swoimi opiniami pod postem blogera. Większość osób uważa, że kwoty są znacznie wygórowane, nawet jak na obecne okoliczności związane z inflacją.
Rozumiem, że nikt za darmo robić nie będzie, ale chyba kogoś pogięło. Za te ceny to można obiad w rynku zjeść i się najeść. Chleb 25 zł... - napisała jedna z internautek.
I to jest właśnie patologia. Generalnie nie czepiam się cen w knajpach, ale takie ceny w budzie na rynku to jest coś nie tak. Dużo drożej niż obok w Niemczech i dużo gorzej jeśli chodzi o jakość. Szkoda czasu i kasy - skomentowała kolejna osoba.
Dramat, żeby takie ceny dawać.... To już jest lekka przesada - skwitowała inna użytkowniczka.