Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wyznania polskiej kasjerki. Tak cwaniakują klienci "na poziomie"

138

Oderwane gałązki od owoców czy chociażby drobne oszustwa na kasie samoobsługowej - to są sposoby Polaków na tańsze zakupy. "Najczęściej to są ludzie - wydawałoby się - na poziomie" - komentują kasjerzy.

Wyznania polskiej kasjerki. Tak cwaniakują klienci "na poziomie"
Tak Polacy oszukują w sklepach (Photonews via Getty Images, Photonews)

Przed świętami sklepy pracują na zwiększonych obrotach. Kasjerzy na nudę nie mogą narzekać. Ruch jest tym większy, że w grudniu wszystkie niedziele były handlowe.

 Jest dużo pracy, ale też wiele ciekawych klientów. Książkę można by było napisać - żartuje pani Agata, która od kilku lat pracuje w jednym z najpopularniejszych dyskontów w Polsce.

Okazuje się, że klienci w sklepach, szczególnie przed świętami, posuwają się do wielu nietypowych zachowań. WP Finanse rozmawiało z pracownikami niektórych dyskontów.

Zobacz także: Zakupy na święta on-line. Polacy idą na rekord
Obrywanie gałązek i szypułek od pomidorów to już klasyka. Zawsze kilka gramów na wadze da się zaoszczędzić - śmieje się pan Arkadiusz. On w jednym ze sklepów w zachodniej Polsce pracuje niecałe dwa lata.

Polacy na zakupach. Wciąż mają przyzwyczajenia sprzed lat

Ale to nie wszystko. Wielu klientów wciąż ma przyzwyczajenia sprzed wielu lat, gdy zakupy robiło się u znajomej sklepowej za rogiem. Tam normalne było, że niektórych produktów można spróbować przed zakupem.

 Nagminne jest "kosztowanie" winogron. Ludzie sprawdzają, czy są słodkie i nie widzą nic złego w tym, że jedzą owoc, za który nie zapłacili - mówi pani Agata.
Pół biedy, jeśli na takie naginanie zasad decyduje się jakiś emeryt albo osoba, która nie ma pieniędzy. Ale najczęściej to są ludzie - wydawałoby się - na poziomie. Dobrze ubrani, jeżdżący porządnymi samochodami. Ile zaoszczędzą? Złotówkę? Tego nie rozumiem - mówi pan Arkadiusz.
A jak Polacy oszukują na kasach samoobsługowych? Szablonowy już przykład to nabijanie pomidorów zwykłych zamiast malinowych. - O tej porze roku różnica jest szczególnie widoczna. Jedne kosztują 20 złotych za kilogram, a drugie połowę tego. Zawsze to oszczędność - tłumaczy pani Agata.
Autor: NKU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trump wstrzymuje pomoc dla Ukrainy. Biały Dom potwierdza
Wystarczył jeden gest Trumpa. To wtedy Zełenski był "ugotowany"
Wyniki Lotto 03.03.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Warszawie. 24-latka wyskoczyła z 8. piętra. Nie żyje
Tragedia polskiej rodziny w USA. Nie żyje 65-letni mężczyzna
Tak pochowani są Rosjanie. Żołnierz oburzony. Jest nagranie
Administracja Trumpa wprowadzi cła na Meksyk? Prezydentka ma plan
Nowy sondaż wśród Ukraińców. Takie poparcie ma Zełenski
Zderzenie autokarów w Barcelonie. Ponad 50 osób rannych
Senior z Łomży wygrał w loterii. Cztery osoby aresztowane
Trump ostro o Zełenskim. "Ten gość nie chce pokoju"
Okradli willę w Wilanowie. Zniknęły 2 elektryczne auta i droga biżuteria
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić